Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Bądkowski - cichociemny z Torunia

(km)
lechbadkowski.pl
Sławina Kosmulska, wnuczka Lecha Bądkowskiego ma być gościem uroczystości, które odbędą się dla uczczenia pamięci jej dziadka.

W sobotę o godz. 11 w budynku I Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Toruniu zostanie odsłonięta tablica pamiątkowa poświęcona zmarłemu w 1984 roku Lechowi Bądkowskiemu.

W wydarzeniu ma uczestniczyć jego wnuczka Sławina Kosmulska oraz bratanek - Andrzej Bądkowski.

Organizatorami wydarzenia są toruński oddział Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego oraz Klub Studencki "Pomorania", który działa przy UMK.
Lech Bądkowski - torunianin, absolwent przedwojennego Państwowego Gimnazjum im. Mikołaja Kopernika uczestniczył w walkach kampanii wrześniowej, m.in. w bitwie nad Bzurą, po której przedostał się do Francji. W 1940 r. wstąpił do Polskiej Marynarki Wojennej w Wielkiej Brytanii, przeszedł szkolenie spadochronowe i jako "cichociemny" uczestniczył w lotach do Polski, jednak z powodu niesprzyjających okoliczności nie został zrzucony. Walczył w szeregach Polskich Sił Zbrojnych, odznaczył się w bitwie o Narwik, za co uhonorowano go Srebrnym Krzyżem Virtuti Militari.

Natalia Czapiewska, sekretarz Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Oddział w Toruniu tłumaczy: - Po zakończeniu wojny Lech Bądkowski wrócił do Polski, by zająć się dziennikarstwem, pisarstwem i promowaniem idei regionalizmu kaszubsko-pomorskiego oraz samorządności. Głównie dzięki jego dążeniom powstałe w 1956 r. Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie stało się ruchem nie tylko związanym z Kaszubami, ale również z innymi ziemiami od Bałtyku po Wartę i Noteć.

W swoich publikacjach popularyzował przeszłość tego regionu, dążąc do jego integracji, zachowania miejscowych tradycji i rozwoju regionalnej tożsamości. Był znanym publicystą takich czasopism jak "Polityka", "Dziennik Bałtycki", "Życie Literackie", "Głos Wybrzeża".

Wielokrotnie stawał po stronie ofiar represji komunistycznych władz powojennej Polski - m.in. w 1968, 1970 i 1980 roku. Był jednym z pierwszych intelektualistów, którzy wsparli strajkujących w Gdańsku stoczniowców, należał do Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, pełnił także funkcję pierwszego w historii rzecznika prasowego NSZZ "Solidarność", znalazł się ponadto w gronie sygnatariuszy tzw. Porozumień Sierpniowych 1980 roku.

W ciągu wielu lat swej działalności zyskał wielki autorytet jako pisarz, działacz społeczny i polityczny, a także wychowawca młodszych pokoleń oraz szeregu pomorskich i kaszubskich działaczy regionalnych.
Jego pogrzeb stał się wielką patriotyczną manifestacją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska