Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Rypin lepszy od Mieszka

ADAM CHRZANOWSKI
Rypiński Lech musiał się sporo namęczyć, żeby zdobyć trzy punkty z zespołem z Gniezna. Ale konsekwentna gra do końca spowodowała ten fakt.

LECH RYPIN - MIESZKO GNIEZNO 2:0 (1:0)

TABELA:

1. Polonia/Redos N. T. 23 57 62-20
2. Victoria Koronowo 23 52 69-29
3. Avans Górnik Konin 23 44 37-27
4. Lech DIM Rypin 23 42 38-18
5. Wda Świecie 23 38 32-26
6. Unia Swarzędz 23 37 41-28
7. Calisia Kalisz 23 36 35-28
8. Włocłavia 23 35 33-33
9. Polonia 1912 Leszno 23 26 30-45
10. Mieszko Gniezno 23 25 22-37
11. Notecianka Pakość 23 24 29-42
12. Lubuszanin Trzcianka 23 22 25-29
13. Legia Chełmża 23 22 31-47
14. Zdrój Ciechocinek 23 17 22-50
15. Sparta Oborniki 23 17 23-44
16. Goplania Inowrocław 23 16 21-47

Bramki: Piceluk (22.), Buchalski (89.).
LECH: Rumiancew - Grzybowski, Ewert, Cichowlas, Baranowski - Moszczyński (77 Marchewka), Fodrowski, Ratkowski, Lewandowski - Kukowski (75. Buchalski), Piceluk (90 Ciechowski). _Sędziował: Robert Wiśniewski - Poznań. Widzów 200.
Żółte kartki: Moszczyński, Ratkowski oraz Grzebel, Ł. Mokrzycki.

Dzień przed meczem w Rypinie trenerem Mieszka przestał być Arkadiusz Kaliszan. Pomimo tego przed spotkaniem Tadeusz Bąkowski kierownik ekipy z Wielkopolski powiedział że zespół z Gniezna przyjechał tu wygrać a przynajmniej zremisować. Jednak nie udało mu się to, pomimo ambitnej gry.
Mecz rozpoczął się od ataków Lecha, jednak skutecznie były blokowane przez obrońców gości. Strzały oddawane przez rypińskich piłkarzy były w tym okresie niecelne. Ale Mieszko również atakował, nie czując żadnego respektu przed gospodarzami notowanymi wyżej od nich w tabeli.

W 21 minucie Szymon Moszczyński zdecydował się na strzał z lewego narożnika pola karnego Mieszka. Piłka odbita od obrońców gości wyszła na rzut rożny. Wykonał go Kukowski. Po nim w polu karnym przy piłce znalazł się niekryty przez nikogo Paweł Piceluk. Strzelił po ziemi i piłka wpadła do siatki obok bezradnego Adriana Różyckiego.

Po objęciu prowadzenia rypinianie lekko się cofnęli. Mieszko, który przejął w tym okresie inicjatywę zaatakował śmielej. Jednak ponownie jego ataki umiejętnie rozbijali obrońcy Lecha. Tylko dwie sytuacje sprawiły problem defensywie gospodarzy. W 37 minucie strzał z rzutu wolnego Grzegorza Grzebela sparował na poprzeczkę swojej bramki Igor Rumiancew. Sześć minut później golkiper rypinian również z problemami wybronił strzał głową tego samego piłkarza oddany po rzucie rożnym.

Początek drugiej połowy był mało ciekawy dla widzów. Mnożyły się faule, było sporo szarpanej i chaotycznej gry. Lekką przewagę uzyskał Mieszko, ale ani razu nie był w stanie poważniej zagrozić bramce Lecha. Ten z kolei przez dłuższy czas ograniczał się do obrony.

Składną akcję po przerwie rypinianie przeprowadzili dopiero w 72 minucie. Paweł Kukowski wymienił kilka podań z Pawłem Picelukiem, a ten ostatni strzelił głową z najbliższej odległości, ale bramkarz gości był na posterunku. W odpowiedzi w 81 minucie groźny strzał z rzutu wolnego oddał na bramkę Lecha Tomasz Lewandowski.

Najpiękniejsza akcja meczu miała miejsce w 89 minucie. Paweł Lewandowski ruszył lewą stroną boiska. Minął kilku piłkarzy Mieszka i strzelił w kierunku prawego rogu bramki. Piłka odbiła się od słupka. Na szczęście dla gospodarzy trafiła tuż pod nogi stojącego cztery metry przed pustą bramką Piotra Buchalskiego który nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce.

Lech wygrał w pełni zasłużenie, ale tym razem rywale postawili przez rypińskim zespołem trudne zadanie. Szczęście było jednak tego dnia po stronie gospodarzy, którzy w ten sposób mogli się cieszyć z czwartego wygranego pod rząd spotkania ligowego.

Opinia Trenera

(fot. fot. archiwum)

Wiesław Borończyk
Lech

- Uważam, że zagraliśmy naprawdę bardzo dobre spotkanie. Cieszy mnie to tym bardziej, że rywal okazał się o wiele silniejszym przeciwnikiem niż można się tego było spodziewać przed meczem. Muszę pochwalić swoich piłkarzy za pokazaną dzisiaj walkę i konsekwencję w grze do samego końca spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska