MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lech Rypin rozpoczyna rundę wiosenną w trzeciej lidze

Rozmawiał Adam Chrzanowski
Rozmowa z Wiesławem Borończykiem, trenerem Lecha Rypin.

- Jest pan zadowolony z przebiegu przygotowań do rundy?
- Tak. Mimo ostrej zimy większość zajęć odbyła się zgodnie z planem. Zaliczyliśmy tygodniowe zgrupowanie w Połczynie Zdroju. Z kolei na własnych obiektach trenowaliśmy pięć razy w tygodniu. Jestem zadowolony z frekwencji na zajęciach, która była prawie zawsze stuprocentowa.

- Lech rozegrał 10 spotkań kontrolnych. Jak w nich prezentowała się drużyna?
- Były to udane mecze. Rywalizowaliśmy z ekipami prezentującymi różne poziomy, od A klasy po II ligę. Tylko raz przegraliśmy, siedem razy wygraliśmy, dwukrotnie padł remis. Ale dla mnie wyniki były sprawą drugorzędną. Chodziło mi głównie o sprawdzenie piłkarzy, którzy aspirowali do gry w naszym zespole. Na podstawie sparingów wyłonionych zostało kilku nowych graczy Lecha.

- Czy ma pan już skrystalizowaną pierwszą jedenastkę?
- Tak, prawie całą. Cieszę się że skład jest wyrównany, to znaczy o grę na każdej pozycji walczy przynajmniej dwóch zawodników. Zresztą nikt nie ma gwarancji na występy w pierwszym składzie. Wszyscy muszą zapracować na to na treningach oraz występami w trakcie meczów.

- Jakie cele postawił przed panem zarząd klubu na wiosnę?
- Głównym zadaniem jest utrzymanie zajmowanego po jesieni trzeciego miejsca oraz podniesienia jakości gry. Oczywiście, nie wykluczam walki o wyższą lokatę. W każdym razie w każdym meczu zagramy o trzy punkty.

- Kontrakt z Lechem ma pan do 30 czerwca. Chciałby pan dłużej pracować w klubie?
- Na dzisiaj tak. Jest tu sprzyjająca atmosfera stwarzana przez władze miasta, klub, sponsorów i piłkarzy. Ale z ostateczną decyzją poczekam do końca sezonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska