Lech Rypin wygrał w Świeciu

WDA Świecie - LECH Rypin 1:3 (0:1)
Bramki: Dawid Bocian (79) oraz Piotr Buchalski (21), Radosław Gajkowski (74), Jakub Bojas (75)
Wda: Zapała (46. Kawała) - Szczukowski (46. Raszka), Żurek (46. Sulowski), Ettinger (46. Jasik), Plewa (60. Graczyk) - Wenerski (75. Kardas), Kanik (65. Sobierajski) - Olszewski (55. Gładek), Czerwiński (70. Jaśniewski), Chabowski (60. Bocian) - Mik (46. Kordowski/85. Adamka)
Lech: Winiecki (46. Szafrański) - Bojaruniec, Koprowski (46. Ragaman), Buchalski, Baranowski (46. Żurowski) - Tarnowski, Gajkowski, Błaszczyk (46. Moszczyński), Fredyk - Bojas, Biernacki (46. Grube).Na ostatnie minuty weszli też juniorzy Michalak i Kaczyński.

W 1. części więcej okazji do interwencji miał bramkarz Lecha Ariel Winiecki. Kilka razy musiał pokazać swój warsztat. Najczęściej strzałami z dystansu próbował go zaskoczyć Paweł Olszewski. Najlepszą okazję dla miejscowych miał Fabian Chabowski, ale trafił w poprzeczkę. Działo się to wówczas, gdy goście prowadzili 1:0. W 21. min. gola, w zamieszaniu w polu karnym, strzelił Piotr Buchalski.
Druga połowa to już przewaga lidera III ligi. Napastnicy z Rypina łatwo dochodzili do sytuacji strzeleckich, ale mieli źle nastawione celowniki. Dobrze spisywał się też rezerwowy bramkarz świecian Mateusz Kawała, który dwa razy wygrał pojedynki sam na sam. Dopiero w 74. min. podopieczni Sławomira Suchomskiego udokumentowali przewagę. Najpierw na 2:0 podwyższył Radosław Gajkowski, a za chwilę trzeciego gola dołożył Jakub Bojas. Lechowi należał się też chyba rzut karny. Wda odpowiedziała tylko honorowym trafieniem Dawida Bociana.
W zespole ze Świecia zagrali ponownie (w sobotę ich personalia utrzymywano w tajemnicy) bramkarz Łukasz Zapała (Zawisza Bydgoszcz) i Radosław Kanik (Unia Janikowo). Co cieszy do gry wrócił kapitan Piotr Żurek.