Czterdziesty pierwszy tytuł rankingowy Anglika
Wczoraj Ronnie O'Sullivan wygrał kolejny tytuł w swojej wieloletniej oraz wyjątkowej karierze. W finale snookerowego turnieju World Grand Prix pokonał obecnie jednego z najlepszych zawodników tej dyscypliny oraz światowego wicelidera rankingu Judda Trumpa. Spotkanie w Leicester rozpoczęło się od wyraźnego prowadzenia młodszego z Anglików, który wygrywał już 4:0. Jednak siedmiokrotny mistrz świata szybko potrafił powrócić do rywalizacji. Do przerwy 48-letni Anglik przegrywał 3:5.
Chwila odpoczynku lepiej podziałała na bardziej doświadczonego O'Sullivana, który bardzo szybko doprowadził do remisu. Po drugim wznowieniu przy stanie 6:6 ,,The Rocket'' po raz pierwszy wyszła na prowadzenie, którego nie oddała do końca. Ostatecznie lider rankingu pokonał Trumpa 10:7.
Tym samym sięgnął po swój 41. tytuł rankingowy w karierze, za który zarobił 100 000 funtów (510 tys. zł.). Co ciekawe w ciągu tygodniu wywalczył dwa trofea. Wcześniej zdobył tytuł Masters.
Niecodzienne przyczyny triumfu w turnieju World Grand Prix
Anglik rozpoczął zmagania nie najlepiej, więc postanowił zakupić do pokoju hotelowego kilka przydanych rzeczy.
– Na początku tygodnia czułem się trochę źle i wtedy kupiłem sobie frytkownicę powietrzną i urządzenie do smoothie. Nie lubię jeść śmieciowego jedzenia. To stawia mnie w zabawnym miejscu
– powiedział zwycięzca dla ITV.
Jego zdaniem przedmioty wpłynęły na jego dalszą postawę w dalszym turnieju. Forma przełożyła się na końcowy triumf.
– W miarę upływu tygodnia zacząłem czuć się lepiej. W meczu z Dingiem zagrałem jeden ze swoich najlepszych meczów w snookera, co dodało mi pewności siebie, bo wiedziałem, że będę musiał zagrać dobrze, aby coś zdziałać przeciwko Juddowi
– oznajmił cytowany przez ,,The Mirror''.
Zdaniem weterana dyscypliny przyczyna sukcesu tkwi w wieloletniej grze.
– Myślę, że doświadczenie mi pomaga. Wygrałem wiele turniejów, jestem tu już od jakiegoś czasu i wiele nauczyłem się o grze. Myślę, że jestem lepszym wszechstronnym graczem niż kiedykolwiek wcześniej.
Prawdopodobnie w marcu Ronnie O'Sullivan wystąpi w turnieju w Arabii Saudyjskiej. W Boulevard Arena w Rijadzie zostało zaproszonych 10 gwiazd dyscypliny. Oprócz Anglika zagrają m.in. finalista z Leicester Trump i zajmujący 22. pozycję w rankingu Belg Luca Brecel. W zmaganiach będą obowiązywać takie same zasady jak w przypadku każdego turnieju. Jednak różnicą będzie dodatkowa dwudziesta trzecia bila warta 20 punktów. Zawodnik będzie miał możliwość wbicia w przypadku pozbycie się pozostałych bil oraz nie uzyskania tzw. maksymalnego breaka (147-160).
