Legia Chełmża pokonała Chełminiankę

LEGIA CHEŁMŻA - CHEŁMINIANKA 3:1 (2:0)
Bramki: Rafał Lewandowski (4), Łukasz Smolarz (36), Mateusz Moś (53) - Piotr Gross (60)
LEGIA: Osiński - Dittmann, Wysocki, Rybacki, Piotrowski, Lewandowski (80. Jagodziński), Zielniewski (90. Drapiewski), P. Smolarz, Moś (75. Beszczyński), Preis, Ł. Smolarz (75. Wiśniewski).
CHEŁMINIANKA: Mueller - Paweł Śmigielski, Ziemlewski, Baranowski (60. Grzelecki), Piotr Śmigielski - Chmarzyński (65. Sułkowski), Kaczkowski, Szulc (75. Olejniczak), Piasecki - Ernest (46. Marks), Gross.
Żółte kartki: Ł. Smolarz, Wysocki (dla Legii).

Początek spotkania fantastycznie ułożył się dla gospodarzy, którzy już po czterech minutach prowadzili po trafieniu Rafała Lewandowskiego. Wydawało się, że kolejne gole będą kwestią czasu. W 32. minucie goście mogli wyrównać z rzutu karnego, jednak strzał Wojciecha Ernesta obronił Łukasz Osiński.

I sprawdziła się stara piłkarska prawda, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Później do siatki trafiali legioniści. Na 2:0 podwyższył Łukasz Smolarz, a po przerwie dzieło zniszczenia zwieńczyła bramka Mateusza Mosia. Chełminianka odpowiedziała golem doświadczonego Piotra Grossa, ale to było za mało na nieźle dysponowanych chełmżan.
W Chełmży zakończyła się wspaniała seria beniaminka sześciu meczów bez porażki. Duży wpływ na to miała absencja dwóch podstawowych obrońców Dariusza Pawskiego i Arkadiusza Kwelli. - Nasza poukładana gra podobała się kibicom - mówi trener Andrzej Karwowski. - Niestety, za dużo błędów popełniliśmy w defensywie. W ataku było lepiej, ale na naszej drodze stanął świetnie dysponowany bramkarz Legii.

Legioniści, dzięki zwycięstwu nad Chełminianką, awansowali na 8. miejsce w tabeli IV ligi. Goście spadli natomiast na 6. lokatę. Porażkę podopiecznych trenera Karwowskiego wykorzystała Krajna Sępólno Krajeńskie, która na wyjeździe wygrała 3:0 z Goplanią Inowrocław.