https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Legia Chełmża wznawia rozgrywki

(DARK)
fot. Sławomir Wojciechowski
W weekend startuje runda rewanżowa III ligi kujawsko - pomorsko-wielkopolskiej. Jednak zespół z Chełmży przeniósł swój mecz z Victorią Koronowo i pierwszy raz zagrają za tydzień.

Legioniści już od ponad roku borykają się z kłopotami finansowymi. To miało przełożenie na zmiany w składzie. W porównaniu z rundą jesienną zespół opuścili: Mateusz Dobek (Flisak Złotoria), Daniel Paprocki (Promień Kowalewo Pom.), Maciej Melerski (Elana Toruń), Adrian Wróblewski (Warta Poznań) i Patryk Urbański (Lechia Gdańsk). Ci dwaj ostatni to młodzi wychowankowie, którzy z dobrej strony zaprezentowali się jesienią i zostali wypatrzeni przez skautów z możniejszych klubów.

W zespole zostało tylko czterech seniorów: Rafał Lewandowski, Dariusz Preiss, Tomasz Dittman i Maciej Wojtaś. Oprócz nich szkielet drużyny tworzą młodsi: Łukasz Osiński, Łukasz Smolarz, Kamil Wojciechowski i Marcin Kotarski.

Jeśli chodzi o nowych graczy, to na razie jest dwóch: Krystian Rybacki i Paweł Piotrowski, którzy wrócili z Cyklona Kończewice. Być może do Legii wróci także Patryk Smolarz, który trenował z Wdą Świecie, ale ostatecznie nie znalazł się w składzie tego zespołu.
- Często trenujemy tylko w ośmiu, dziewięciu ludzi - mówi trener Janusz Rybszleger. - Chłopacy musieli podjąć pracę zawodową, więc na zajęcia przychodzą, kiedy im czas pozwala - dodaje.

Legia zdołała rozegrać tylko kilka gier kontrolnych. Pokonała Unifreeze Miesiączkowo 3:1 i Promienia 5:1, a uległa Sparcie Brodnica 0:3 i Unii Solec Kujawski 1:5. - Gdy było nas co najmniej piętnastu na sparingu, to wygrywaliśmy, kiedy jechaliśmy tylko w jedenastu - przegrywaliśmy - twierdzi szkoleniowiec. - Podobnie może to wyglądać w lidze. Nie mówmy o żadnych celach, bo to nie ma sensu. Najważniejsze jest, by dograć ligę do końca i nie oddawać meczów walkowerem, by następnego sezonu nie rozpoczynać od piątej ligi - uważa trener Legii.

Trudną sytuację stara się opanować nowy zarząd klubu. - Sytuacja jest trudna - przyznaje Piotr Wiśniewski, jeden z pięciu jego członków. - Ten rok będzie trudny. Staramy się spłacać zadłużenie, które wynosi około 60 tysięcy złotych. Obecnie naszym głównym sponsorem jest miasto, które zapewnia przynajmniej połowę budżetu. Staramy się też pozyskać jakieś środki od sponsorów, ale jest to trudne, bo jest kryzys. W związku z trudną sytuacją organizacyjną podjęliśmy decyzję, że opieramy skład na młodzieży i zawodnikach miejscowych. Uważam, że zespół jest w stanie powalczyć o utrzymanie i tak też ten został przed nim postawiony - twierdzi Wiśniewski.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kibic region
Legia Chełmża w 5 lidze???? Niemozliwe ha ha ha!!!!! Przeciez LEGIA najlepsza jest ha ha ha!!!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska