Lek Soliris bez refundacji. Były trener Stali Brzeg wyzwał ministrów zdrowia na piłkarski pojedynek

Lekarstwo nazywa się Soliris, a roczna terapia kosztuje... 2 mln zł. - Niestety, gwarantowane umieszczenie leku na liście leków refundowanych we wrześniu ponownie zostało wstrzymane - mówi pani Dorota.

A bez tego leku nie ma szans, by organizm pani Doroty przyjął przeszczep nerki. Oławianka od lat jest dializowana, bo jej własne nerki zniszczyła choroba - atypowy zespół hemolityczno-mocznicowy.

Kiedy Sobczakowie po raz kolejny otrzymali z ministerstwa decyzję odmawiającą refundacji, pan Sebastian postanowił zrobić coś nietypowego, co nagłośni dramat jego małżonki i kilkunastu innych osób czekających bezskutecznie na decyzję urzędników.

Jako były piłkarz, a od kilku lat trener (dwa lata temu wprowadził Stal Brzeg do III ligi i prowadził ją tu z sukcesami) wyzwał na piłkarski pojedynek dwóch ministrów zdrowia: byłego - Bartosza Arłukowicza i obecnego - Konstantego Radziwiłła.

- Was dwóch na mnie jednego, w końcu lubicie nierówną, niesprawiedliwą walkę - mówi Sebastian Sobczak w nagranym klipie, który jest na youtubie na profilu Olawa24pl. - Podajcie datę, godzinę, miejsce. [...] Ale jak wygram, to dacie lek mojej Dorocie i kilkunastu osobom, które go potrzebują. A resztę zostawimy lekarzom i Bogu.

Nie czekając na odpowiedź państwo Sobczakowie prowadzą również zbiórkę w serwisie Siepomaga.pl. W ciągu pierwszych 10 dni udało się zebrać już ponad 240 tys. zł, ale to zaledwie 12 procent potrzebnych pieniędzy. Akcja nosi tytuł "Śmierć albo najdroższy lek świata"...

Zbiórkę można wesprzeć pod adresem https://www.siepomaga.pl/dorota-sobczak

Zobacz też: Opolskie Info [24.11.2017]

POLECAMY:

KONIECZNIE ZOBACZ: Kolejowe absurdy na Opolszczyźnie