https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lekarka z brodnickiego szpitala piła przed dyżurem? Sprawdzi prokuratura

Katarzyna Pomianowska
Jak udało nam się dowiedzieć, zgłoszenie o nietrzeźwej osobie na dyżurze wypłynęło od personelu szpitala. Dyrektor zawiadomił policję.
Jak udało nam się dowiedzieć, zgłoszenie o nietrzeźwej osobie na dyżurze wypłynęło od personelu szpitala. Dyrektor zawiadomił policję. archiwum GP
W minioną sobotę brodnicka policja otrzymała zgłoszenie o lekarce pełniącej dyżur w szpitalu będącej pod wpływem alkoholu.

Kobieta pełniła dyżur na oiomie. Sprawę prowadzi prokuratura. - Zostało wszczęte dochodzenie w związku z bezpośrednim narażeniem życia - mówi Alina Szram, prokurator rejonowy w Brodnicy. Lekarce przedstawiono zarzut o narażenie na niebezpieczeństwo zdrowia i życia osób, nad którymi miała sprawować opiekę. Grozi za to od trzech miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Wobec kobiety zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia (5 tys. złotych). Podczas wstępnego badania alkotestem kobieta miała blisko 1 promil.

Przeczytaj także: Pijany lekarz przyjechał do 93-letniej pacjentki. "Powiedział, że ona i tak umrze" [wideo]
- Pani doktor złożyła wyjaśnienia, formalnie nie przyznała się do zarzutów. Nie kwestionuje wyników, które wykazało badanie alkomatem, jednak zapewniła, że alkohol spożywała dzień wcześniej. W chwili rozpoczęcia pełnienia swoich obowiązków w szpitalu czuła się dobrze. Nie miała świadomości, że jest pod wpływem alkoholu i w związku z tym mogła podjąć dyżur - wyjaśnia prokurator.

Jak udało nam się dowiedzieć, zgłoszenie o nietrzeźwej osobie na dyżurze wypłynęło od personelu szpitala. Dyrektor zawiadomił policję.

To zdarzenie incydentalne, wcześniej nie było podobnych przypadków - zgłoszeń o nietrzeźwych lekarzach. - Tego samego dnia dyrektor zarządził przeprowadzenie badań trzeźwości wśród pozostałych lekarzy pełniących dyżur w szpitalu. Wszystkie wypadły negatywnie.

Jak się dowiedzieliśmy, lekarka rozpoczęła dyżur o godz. 8.30, policja została powiadomiona ok. godz. 13. Wiadomo, że w tym czasie podejmowała ona decyzję dot. podania leków, ale jak ustaliła prokuratura były one prawidłowe.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
ratownik
W dniu 28.08.2014 o 20:49, SANDIEGO napisał:

  "W chwili rozpoczęcia pełnienia swoich obowiązków w szpitalu czuła się dobrze. Nie miała świadomości, że jest pod wpływem alkoholu i w związku z tym mogła podjąć dyżur - wyjaśnia prokurator."  Duża ilość kierowców po wypiciu alkoholu też się czuje dobrze.  Taką mają świadomość panie prokuratorze.  Po wypowiedzi tego pana mam prawo sądzić, że prokurator prowadzi auto po wypiciu alkoholu.  Przecież on ma świadomość, że czuje się dobrze.   Myślałem, że rolą prokuratora jest oskarżać a nie bronić.  Widocznie w Polsce jest inaczej. 

czego sie spodziewales nic sobie nie zrobia to sa koledzy od kieliszka , patologia taka sama jak doktor Dabrowski (biegly sadowy) :wub:  :P  :blink:

S
SANDIEGO
W dniu 27.01.2015 o 09:48, :) napisał:

Hiena nie cieszy się sympatią, podobnie jak większość zwierząt padlinożernych. Już sama świadomość, że to zwierzę może wywlec i zbezcześcić niedawno pochowanego krewnego wystarczyła, aby hien nie lubiono. Wszak w większości kultur zmarłym należy się szacunek, stąd zwierze, które okazjonalnie mogło spożywać ludzkie zwłoki budziło powszechny gniew i nienawiść. Jakby tego było za mało, jednym z dźwięków wydawanych przez hienę jest odgłos przypominający upiorny chichot. Tego dla ludzi było już za dużo – nie dość że zwierzę dosłownie żeruje na cudzym nieszczęściu, to jeszcze się przy tym „śmieje”. No i pokarm – mięso niekiedy już w stanie znacznego rozkładu, dla ludzi ohyda, dla hieny rarytas.

 

 Odnoszę wrażenie, że informacje o hienie są skierowane do ... hieny w ludzkiej skórze. :ph34r:   Można ją niekiedy spotkać na tym Forum.  :unsure:

:)
Hiena nie cieszy się sympatią, podobnie jak większość zwierząt padlinożernych. Już sama świadomość, że to zwierzę może wywlec i zbezcześcić niedawno pochowanego krewnego wystarczyła, aby hien nie lubiono. Wszak w większości kultur zmarłym należy się szacunek, stąd zwierze, które okazjonalnie mogło spożywać ludzkie zwłoki budziło powszechny gniew i nienawiść. Jakby tego było za mało, jednym z dźwięków wydawanych przez hienę jest odgłos przypominający upiorny chichot. Tego dla ludzi było już za dużo – nie dość że zwierzę dosłownie żeruje na cudzym nieszczęściu, to jeszcze się przy tym „śmieje”. No i pokarm – mięso niekiedy już w stanie znacznego rozkładu, dla ludzi ohyda, dla hieny rarytas.
e
ela20110

Odszkodowania i profesjonalna pomoc prawna

- poszkodowanym w wypadkach!

- Bez zaliczek i opłat wstępnych!

- BYŁEŚ OFIARĄ WYPADKU?­??
- Pieszym, rowerzystą, kierowcą, pasażerem?

- UTRACIŁEŚ BLISKĄ CI OSOBĘ?

Pomagamy odzyskać odszkodowania za zdarzenia od
10.08.1997 roku
twój uszczerbek na zdrowiu, śmierć osoby bliskiej.

Zadzwoń, napisz!

Europejski Gwarant Odszkodowań prowadzi działalność w zakresie reprezentowania osób fizycznych oraz firm w zakresie dochodzenia odszkodowań od towarzystw ubezpieczeniowych jak też innych podmiotów zobowiązanych do naprawienia szkody.

Współpracujemy z wieloma podmiotami:­ kancelariami prawnymi na terenie całego kraju oraz biegłymi rzeczoznawcami i lekarzami-­specjalistami.

Zdobyta wiedza oraz współpraca ze specjalistami z różnych dziedzin pozwala nam precyzyjnie określić rzeczywistą szkodę na zdrowie osoby poszkodowanej oraz wszelkie możliwości prawne związane z uzyskaniem odszkodowania.

Gwarantujemy nieskomplikowane zasady współpracy i uzyskanie możliwie maksymalnego zadośćuczynienia i odszkodowania.

Świadczymy pomoc prawną rodzinom osób, które na skutek obrażeń doznanych w wypadkach utraciły życie.

Pomożemy w uzyskaniu innych świadczeń odszkodowawczych: renty oraz zwrotu kosztów leczenia i rehabilitacji.

Nasza oferta skierowana jest do osób nie znających procedur i przepisów prawnych związanych z uzyskaniem odszkodowania, jak również nie mających środków na pokrycie kosztów jego dochodzenia.

Oferta zakresu szkód, w których prowadzimy postępowania:

- szkody komunikacyjne,
- szkody medyczne,
- szkody rolnicze,
- inne szkody wynikające z zaniedbań obowiązków,
- odszkodowania turystyczne,
- odszkodowania związane ze służebnością przesyłu,
- odszkodowania lotnicze,
- odszkodowania wynikające z wypadków przy pracy

ZAPEWNIAMY RÓWNIEŻ BEZPŁATNIE AUTO ZASTĘPCZE!!!!

-koszty wynajmu są w 100% pokrywane z ubezpieczenia sprawcy wypadku
(zajmujemy się wszystkimi procedurami rozliczeniowymi)

NIE ZWLEKAJ, SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI.

EGO pomoże Ci w uzyskaniu należnego odszkodowania.

tel.725-943-367 lub 666-060-288

 

S
SANDIEGO
W dniu 29.08.2014 o 11:19, police napisał:

Dobrze że personel donosi na lekarzy. Zasługują na to. Różnice w zarobkach na coś się przydały.

 

  W USA personel medyczny "nie donosi" na siebie z tej prostej przyczyny, że nikt do pracy nie przychodzi w stanie "po spożyciu".  Picie w pracy jest w ogóle nie do pomyślenia. 

 Przeciętna pielęgniarka dyplomowana zarabia 65 000 dolarów rocznie, a są takie co "wyciągają" 95 000 dolarów rocznie.  O zarobkach lekarzy nie będę pisał, żeby nie wzbudzić zazdrości wśród ich polskich kolegów.
 Lekarze specjaliści (np.chirurdzy) starają się nie pić w wolnym czasie, ponieważ mogą mieć wezwanie do szpitala do nagłych przypadków.  Co kraj to obyczaj.  :)
p
police

Dobrze że personel donosi na lekarzy. Zasługują na to. Różnice w zarobkach na coś się przydały.

l
lk34

Umorzyc bo kobitka pila na nasze zdrowie

S
SANDIEGO

 "W chwili rozpoczęcia pełnienia swoich obowiązków w szpitalu czuła się dobrze. Nie miała świadomości, że jest pod wpływem alkoholu i w związku z tym mogła podjąć dyżur - wyjaśnia prokurator."

 

 Duża ilość kierowców po wypiciu alkoholu też się czuje dobrze.  Taką mają świadomość panie prokuratorze.  Po wypowiedzi tego pana mam prawo sądzić, że prokurator prowadzi auto po wypiciu alkoholu.  Przecież on ma świadomość, że czuje się dobrze. 

 

 Myślałem, że rolą prokuratora jest oskarżać a nie bronić.  Widocznie w Polsce jest inaczej.
G
Gość

Wcześniej nie było zgłoszeń o pijanych lekarzach??

Chyba w pogotowiu jakiś pod wpływem dyżurował...

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska