https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze ze szpitala zakaźnego odeszli od łóżek pacjentów (wideo)

Magdalena Stremplewska, RADIO GRA
fot. Lech Kamiński
Trwa strajk w Wojewódzkim Szpitalu Obserwacyjno-Zakaźnym w Toruniu. - Pacjenci są pod dobrą opieką - zapewniają lekarze i dyrekcja.

Czytaj więcej!

Czytaj więcej!

Więcej informacji na temat strajku w toruńskim szpitalu zakaźnym otrzymasz w jutrzejszym (19 marca) papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".

- Nie mieliśmy innego wyjścia - mówią lekarze z toruńskiego szpitala zakaźnego. Od rana związkowcy nie pracują. Domagają się w ten sposób wyższych pensji.

Dyrekcja proponuje im 10-procentowa podwyżkę, czyli od 300 do 600 złotych. Zdaniem lekarzy to za mało - chcą zarabiać przynajmniej o tysiąc złotych więcej. Po kolejnych niepowodzeniach negocjacyjnych lekarze zdecydowali się na cały dzień odejść od łóżek pacjentów - mówi Dorota Kasztelowicz, szefowa związku lekarzy.

Pacjentami w trakcie strajku opiekuje się dziesięciu innych lekarzy. Chorzy są wyrozumiali dla protestujących, ale, tak jak pani Hania, woleliby, by akcja ich ominęła.

Jutro lekarze będą dalej rozmawiać z dyrekcją o podwyżkach. Jeśli nie osiągną porozumienia, w poniedziałek rozpoczną strajk ciągły. - Nie dopuszczam takiej możliwości, że się nie dogadamy - mówi dyrektorka placówki, Elżbieta Strawińska.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~ryszard~
A ktoś może sprawdzał jakie tam są pensje? Ci lekarze walczą jedynie o średnią krajową.
J
Jan
To może się zdarzyc tylko w powiatowym Toruniu.
p
psychol
co za bezczelność ,stale im mało i mało, a jak przyjdziesz do przychodni lub szpitala to z wielkim fochem przyjmują pacjentów, zabrać im i dać na domy dziecka pani Kopacz,
G
Gość
Dać im po 300zł podwyżki brutto i niech pozamykają swoje prywatne gabinety!!Ile taki lekarz ma za dyżur na pogotowiu, tego już nie liczą?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska