https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łemkowie, choć są uznaną prawnie mniejszością, nadal nie doczekali się żadnych własnych instytucji

ow
Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Łemkowie to jedna z czterech uznanych prawnie mniejszości etnicznych w Polsce. Mimo to nadal nie doczekali się własnych instytucji, jak Kaszubi - czytamy w Onet.pl.

Choć w spisie powszechnym bez problemu mogą wskazać swoja przynależność etniczną, w rodzinnym mieście nadal nie mają swojej reprezentacji w instytucjach.

– Przez cały PRL Łemkowie przez władze polskie byli traktowani jako Ukraińcy. Nie dostrzegano ich potrzeb, odrębności. Po tzw. "odwilży" nie dano możliwości powołania własnych stowarzyszeń, szkół i innych instytucji. Dopiero po transformacji ustrojowej przystąpili do tworzenia własnych stowarzyszeń społeczno-kulturalnych, zespołów folklorystycznych, wydawania czasopism i książek, kodyfikacji i nauki języka łemkowskiego - przeważanie w międzyszkolnych punktach nauczania – mówi w rozmowie z Onetem Jerzy Starzyński, założyciel i szef Łemkowskiego Zespołu Pieśni i Tańca "Kyczera".

– Przedstawiciele mniejszości łemkowskiej są mieszkańcami zarówno Legnicy, jak i innych miejscowości dawnego województwa legnickiego. Są w zasadzie rozproszeni na obszarze całej zachodniej Polski. W tym kontekście powołanie w Legnicy Instytutu Łemkowskiego jako samorządowej instytucji kultury znacznie zawężałoby jej podstawowe możliwości funkcjonowania pod względem organizacyjnym (terytorialny zasięg działania) oraz finansowym (zasady wydatkowania środków z budżetu gminy). Biorąc pod uwagę fakt tego właśnie terytorialnego rozproszenia oraz ważności problemu, adresatem takiego wniosku wydaje się być Marszałek Województwa Dolnośląskiego, a nawet Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu – mówi dla Onetu Ewa Szczecińska-Zielińska, dyrektor Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej w legnickim magistracie.

Źródło: Onet.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
28 czerwca, 15:03, Kapral:

Historia Polski pokazuje ,że z mniejszościami wychodziliśmy jak "Zabłocki na mydle..."W zamian za schronienie,swobody i tolerancję mniejszości w czasie wojen wbijali nam nóż w plecy dlatego im ich mniej tym lepiej.

Dokładnie. Zreszta niemcy już odczuli "wdzięczność" obcych

K
Kapral

Historia Polski pokazuje ,że z mniejszościami wychodziliśmy jak "Zabłocki na mydle..."W zamian za schronienie,swobody i tolerancję mniejszości w czasie wojen wbijali nam nóż w plecy dlatego im ich mniej tym lepiej.

G
Gość

Teraz udają dobrych Ukraińców.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska