Do niecodziennej sytuacji doszło w czwartek, 21 lutego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym przy ul. Jana Kiepury w Lesznie. Po godz. 22 pojawił się tu 50-letni mężczyzna ze spuchniętą głową. Wykonano tomografię i choć był kompletnie pijany, przyjęto go na oddział.
- Chwilę potem poczułyśmy dym. Gdy wbiegłam do sali on uciekł. Łóżko płonęło, a w sali był drugi chory. Natychmiast wywiozłam go stamtąd – mówiła jedna kobiet z pracujących na oddziale.
50-latek uciekł na drugą - damską część oddziału. Tam personel zamknął go w toalecie, gdzie próbował również podłożyć ogień. Spacyfikowali go dopiero policjanci. Na miejsce wezwano kilka jednostek straży pożarnej. Oddział chirurgii, gdzie doszło do pożaru, znajduje się na trzecim piętrze szpitalnego kompleksu budynków.
Strażacy rozwinęli wąż podpięty do hydrantu przy wejściu na oddział. Ogień ugaszono sprawnie, ale sala jest całkowicie zdewastowana. Spalone jest łóżko i całe pozostałe wyposażenie. Ściany także ucierpiały w pożarze.
- Konieczna była ewakuacja całej części męskiej oddziału. To 18 osób, w tym jedna w stanie poważnym. Z taką sytuacją spotykam się po raz pierwszy i nie słyszałem o podobnej w kraju. Trudno znaleźć słowa, by to opisać – mówi Tomasz Karmiński, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, który pojawił się na miejscu.
50-latek miał ponad trzy promile alkoholu we krwi. Został przewieziony na komendę policji, bo stanowił zbyt duże zagrożenie dla pacjentów. Ewakuacja oddziału trwała blisko dwie godziny. Pacjenci wrócili do sal po północy. Trwa szacowanie strat. Sprawca po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.
Zobacz zdjęcia:
Leszno: Pożar w szpitalu - pacjent podpalił łóżko w sali. Mu...
Zobacz wideo z pożaru:
Źródło - Leszno.NaszeMiasto.pl: Pożar w szpitalu w Lesznie.Pijany pacjent podpalił salę na chirurgii. Miał ponad trzy promile [ZDJĘCIA i FILM]
POLECAMY: