
Strażacy rozwinęli wąż podpięty do hydrantu przy wejściu na oddział. Ogień ugaszono sprawnie, ale sala jest całkowicie zdewastowana. Spalone jest łóżko i całe pozostałe wyposażenie. Ściany także ucierpiały w pożarze.
Zobacz więcej zdjęć ---->

- Konieczna była ewakuacja całej części męskiej oddziału. To 18 osób, w tym jedna w stanie poważnym. Z taką sytuacją spotykam się po raz pierwszy i nie słyszałem o podobnej w kraju. Trudno znaleźć słowa, by to opisać – mówi Tomasz Karmiński, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, który pojawił się na miejscu.
Zobacz więcej zdjęć ---->

Zobacz więcej zdjęć ---->

50-latek miał ponad trzy promile alkoholu we krwi. Został przewieziony na komendę policji, bo stanowił zbyt duże zagrożenie dla pacjentów. Ewakuacja oddziału trwała blisko dwie godziny. Pacjenci wrócili do sal po północy. Trwa szacowanie strat. Sprawca po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.
Zobacz więcej zdjęć ---->