Do końca września i przez pierwsze trzy dni października aura raczyła nas letnią pogodą. Słońce solidnie podgrzewało (przez 16 dni temperatura przekraczała 25 stopni); średnia temperatura w Bydgoszczy wyniosła 18,4 stopni i była wyższa od wieloletniej średniej o prawie 4,5. W regionie te różnice były podobne.
Przyszła jesień i zostanie
- Nie uciekniemy już od chłodniejszej aury. Do niedzieli przeważać będzie zmienne zachmurzenie, któremu mają towarzyszyć przelotne opady deszczu. Na termometrach początkowo 15- 17 stopni Celsjusza, a od niedzieli do środy 11 października już tylko 12-14 – prognozuje bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk.
W deszczomierzach od 5 mm do 10 mm opadów. To, że jest wciąż sucho, widać gołym okiem, nie trzeba do tego żadnych pomiarów. Ale warto sobie zdać sprawę, że w wielu miejscach w ciągu 30 dni września spadło tylko od 5 do 10 mm deszczu.
To też może Cię zainteresować
- Żeby zdecydowanie poprawić warunki hydrologiczne, w październiku musiałoby spaść co najmniej 80-100 mm deszczu, a na to się na razie nie zanosi – uświadamia synoptyk.
Później przybędzie nam słońca
Nowy tydzień (od 9 października) zacznie się bardziej słoneczną aurą. Nocne rozpogodzenia, przy coraz słabszym wietrze sprawią, że temperatura, zwłaszcza nad ranem, mocno się obniży. Pierwsze przymrozki tej jesieni mogą wystąpić już w poniedziałek i we wtorek.
W następnych dniach zrobi się trochę cieplej, ale uczucie chłodu może potęgować wiatr wiejący z prędkością do 50-60 km na godz. Wietrzna pogoda ma utrzymywać się do połowy tygodnia.
Im bliżej kolejnego tygodnia, tym jeszcze cieplej. W następną sobotę i niedzielę (14-15 października) termometry mogą pokazać 17-19 stopni, przy czym lokalnie może pojawić się też przelotny deszcz.
Po tamtym weekendzie znów zrobi się nieco chłodniej - w dzień maksymalna temperatura sięgnie 14-15 stopni, a nocami 8-10.
