Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lewica w Bydgoszczy ma program dla mam i nie tylko. Więcej żłobków, badania prenatalne i renta wdowia

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Lewica przedstawiła w Bydgoszczy program "Mamy plan dla mam"
Lewica przedstawiła w Bydgoszczy program "Mamy plan dla mam" Maciej Czerniak
"Mamy plan dla mam" to hasło dla propozycji rozwiązań Lewicy mającej ułatwić start młodym rodzicom, unowocześnić edukację, ale i zadbać o seniorów, postulując wsparcie w formie renty wdowiej, czyli dodatku w wysokości 50 proc. po zmarłym współmałżonku.

- Państwo powinno angażować się w życie rodziny, powinno wspierać partnerów posiadających dzieci, rodziców, którzy takiego wsparcia oczekują - mówił Krzysztof Gawkowski, poseł Nowej Lewicy na konferencji prasowej przed Kujawsko-Pomorskim Urzędem Wojewódzkim w Bydgoszczy. - Powinno dostrzegać problemy w obszarach takich, jak wykluczenie kobiet, powinno udzielać wsparcia samotnym ojcom, dzieciom, które pozostają bez opieki i seniorów, bo oni też są często babciami i dziadkami.

To Cię może też zainteresować

W briefingu posłowi towarzyszyli Ewa Sypniewska, kierująca jego biurem poselskim oraz Michał Wysocki, współprzewodniczący rady Nowej Lewicy w Bydgoszczy. Program nosi nazwę "Mamy plan dla mam" i, jak zapewnia parlamentarzysta, jego rozwiązania są już złożone w Sejmie w formie proponowanych nowelizacji ustaw.

- Walczymy o to, żeby było więcej żłobków i przedszkoli - mówił Gawkowski. - By w każdej gminie dostępny był żłobek, który pozwala na to, by mama łatwiej mogła wrócić do pracy, bo to najczęściej mamy wykorzystują okres pierwszych dwóch lat życia dziecka i jeżeli chcą wrócić do pracy, to powinny mieć możliwość, by dziecko znalazło miejsce w żłobku. Mówimy ostro i wyraźnie, że trzeba lepszego wsparcia kobiet, które w miejscu pracy powinny mieć równe wynagrodzenia z mężczyznami - za tę samą pracę, na tych samych stanowiskach.

Osobną sprawą, o której mówił poseł Nowej Lewicy, był problem niedostatecznego dostępu do oddziałów porodowych w szpitalach.

- Porodówki często są degradowane, zamykane, a to przecież początek życia dziecka; to odpowiedzialna opieka zdrowotna dla mamy, która rodzi dziecko. To rodzenie w godnych warunkach. A teraz często rodzice muszą szukać miejsca w szpitalu kilkadziesiąt kilometrów od miejsca swojego zamieszkania. To jest rzecz nienormalna w XXI wieku.

Zwracał uwagę na różne potrzeby uczniów, z uwagi na ich wiek. - Potrzebny jest program edukacyjny, który wspiera dziecko w wieku 7 lat i 17 lat - zaznaczał Gawkowski. - Młodzi ludzie to dzisiaj szansa na budowanie odpowiedzialnego państwa. Sam jestem tatą trójki dzieciaków. Mam synka i dwie córeczki. Córka ma dwa lata, syn siedem, a najstarsza córka ma 13 lat. Oni mają różne oczekiwania. Dla najmłodszej najważniejszy jest żłobek, starszy syn potrzebuje poczucia bezpieczeństwa, a najstarsza córka oczekuje, by edukacja była nowoczesna, by pozwalała się wykształcić, wybrać studia takie, o jakie będzie walczyła. Edukacja tak, indoktrynacja - nie. Chcemy szkoły, która będzie współtworzona przez ucznia, rodzica, nauczyciela. W której nikt nie będzie wykluczony, a nauczyciele będą godnie zarabiali, by ten zawód nauczyciela był przyjazny.

Najdroższa renta wdowia

Renta wdowia, która zakłada wsparcie w wysokości 50 proc. po zmarłym mężu, czy żonie, z kolei - jak mówił parlamentarzysta - byłaby szansą na to, by "partner, partnerka, kiedy traci swoją drugą połówkę, a rachunki zostają takie same, miała godne życie, a nie zamartwiała się, jak związać koniec z końcem.

- Każda z tych propozycji jest wyliczona i jest też złożona ustawa w Sejmie. Najdroższa z nich propozycji dotyczy środków, które miały zostać przeznaczone na rentę wdowią - zaznacza Gawkowski. - Tu mówimy o kilkunastu miliardach złotych rocznie. ulica. Pozostałe rozwiązania mają charakter systemowy.

To znaczy, żłobki powinniśmy budować, ale więcej. jeżeli mówimy o sprawach dotyczących opieki okołoporodowej, to po prostu trzeba ją wzmacniać, by była dostępna. Tu mówimy o kwocie około 3-4 mld zł i o badaniach prenatalnych. Bo chodzi o to, by te badania były dostępne nie tylko dla kobiet powyżej 35 roku życia, ale by były dostępne, kiedy kobieta jest w ciąży, bez względu, czy ona ma 18 lat, 25, czy 33 lata. To jest przecież standard europejski, by kobieta mogła badać się i sprawdzać.

- Całość postępowania w tej procedurze dotyczącej zniesienia pewnych elementów, jak klauzula sumienia, nic nie kosztuje. Tak, jak środki antykoncepcyjne dostępne dla wszystkich bez recepty. Chcemy uzupełnić system - dodaje poseł.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska