https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Leżała naga na trawniku jednego z kraśnickich skwerów. Później była agresywna dla pracowników szpitala

AG
pixabay.com
Miała w organizmie ponad 4,5 promila alkoholu. 36-letnia kraśniczanka została znaleziona, gdy leżała naga na trawie jednego z miejskich skwerów. Po przewiezieniu do szpitala, awanturowała się i była wulgarna wobec personelu.

Do zdarzenia doszło w miniony czwartek. Policjanci musieli interweniować na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, gdzie karetką przywieziono kobietą, którą ratownicy znaleźli nagą na trawniku jednego z kraśnickich skwerów.

- 36-latka była nieprzytomna z upojenia alkoholem. Jednak na oddziale szybko odzyskała przytomność i wszczęła awanturę, wyzywała personel słowami obelżywymi, zakłócała spokój, niepokoiła innych pacjentów. Lekarz dyżurujący powiadomił funkcjonariuszy - relacjonują kraśniccy policjanci.

I kontynuują: - Na miejsce skierowano patrol, który podjął wobec agresywnej pacjentki interwencję, próbując ją uspokoić. Awanturniczka nie reagowała jednak na polecenia funkcjonariuszy i zaczęła wyzywać także mundurowych.

Po badaniu okazało się, że 36-latka ma w organizmie ponad 4,5 promila alkoholu. Taka ilość może być zagrożeniem dla życia.

Awanturniczką na czas pobytu w szpitalu ma się opiekować rodzina. Później kobieca ze swojego zachowania będzie tłumaczyć się przed sądem. Grozi jej wysoka grzywna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka "SE". Kandydaci w bezpośrednich starciach

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Dziewczyna przeżyła jakąś traumę i tyle.... Bóg jeden wie co tam się stało.
A
Antek z Łękawy

Ja nigdy nie zrozumiem kobiet.

 

Antek z Łękawy

R
Radek
Odebrała 500+.
o
oscar

Moze ktos podsypal jek czegos  bo to dziwne ,ze lezala nago. Niech policjanci najpierw zbadaja wszystko dokladnie i dopiero pocjagaja do odpowiedzialnosci jesli to ona jest wogole winna. Moze okazac sie , ze ktos inny mogl sie przyczynic .

c
czas

I poco to było ratować 

l
lucyper
miasto zawierzone,hi hi hi hi hi
G
Gość
Gość41 minut temu - a na cholerę korektor, nie pracują i mają na chlanie a ty karzesz innym pracować, pojebalo ciebie czy co
G
Gość
Czy w tej gazecie pracuje jakiś korektor?

Polski język nie jest, aż taki trudny!
a
a ja zapieprzam
Pewnie za 500 plus tak się uchlała, bo lekko przychodzi to i lekko się wydaje
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska