Prezydent Rafał Bruski tryskał wczoraj optymizmem. Dane obrazujące wykonanie budżetu z ostatnich 6 miesięcy przedstawił osobiście, chociaż do tej pory tabele i wykresy prezentował skarbnik Piotr Tomaszewski.
- Wyniki miasta są optymistyczne, finanse Bydgoszczy są bezpieczne, więcej bydgoszczan ma pracą i co najważniejsze są pieniądze na rozwój miasta - zaczął prezydent.
Czytaj: Baseny pod chmurką przeszły do historii. W Bydgoszczy została tylko Astoria
Jesienią dowiemy się, czy równie optymistycznie na temat ostatniego półrocza miejskiego budżetu wypowiedzą się radni oraz Regionalna Izba Obrachunkowa. Do obydwu sprawozdanie z wykonania budżetu już wysłano.
Prezydenta Bruskiego cieszy przede wszystkim rosnąca z roku na rok nadwyżka operacyjna, czyli dodatnia różnica między dochodami bieżącymi a wydatkami bieżącymi. Jeszcze w 2010 roku nadwyżka wynosiła niespełna 20 mln zł. Ubiegły rok to już 75 mln zł, zaś 6 miesięcy tego roku to nadwyżka w wysokości ponad 101 mln zł.
To zdaniem bydgoskich władza pozwala nam spokojnie planować inwestycje w kolejnych latach, m.in. te współfinansowane z Unii Europejskiej. Spora nadwyżka oznacza, że nie musimy się obawiać braku środków na wkład własny do unijnych inwestycji.
Na stan miejskich finansów ma też wpływ całkiem dobra sytuacja na rynku pracy. Co ważne, przybywa ofert od pracodawców. Od stycznia do lipca tego roku do bydgoskiego Powiatowego Urzędu Pracy wpłynęło ponad 11 tysięcy ofert zatrudnienia.
- A biorąc pod uwagę, że niektórzy pracodawcy nie korzystają z pośrednictwa urzędu pracy, ofert pracy może być więcej - podejrzewa prezydent Rafał Bruski.
Więcej zatrudnionych to jednocześnie więcej osób płacących podatek PIT , a część podatku wraca do miejskiego budżetu. Miasto Bydgoszcz może pochwalić się w dodatku najniższą stopą bezrobocia w naszym województwie - w lipcu wyniosła 8 procent. W powiecie bydgoskim jest już jednak nieco gorzej, bo tam poziom bezrobocia sięgnął tam 12 proc.
Stabilnie miejskie finanse pozwalają też na korektę dotycząca inwestycji. Początkowo miasto planowało, że zbuduje 3 nowe przyszkolne baseny: na Miedzyniu, osiedlu Leśnym i Kapuściskach. - Przeanalizowaliśmy budżet i uznaliśmy, że nasze plany poszerzymy o 4 basen - mówi Rafał Bruski. - Powstanie on w Fordonie, ale na razie nie ustaliliśmy konkretnej lokalizacji. Wspólnie z m.in. radą osiedla wybierzemy najbardziej optymalną - dodaje.
