Sprawa dotyczy sprzedaży gruntów pod sanatorium w Solankach oraz terenu po Szkole Podstawowej nr 3. Zdaniem przedstawiciela "Nowego Inowrocławia", ratusz wziął za nie zbyt małe pieniądze.
Przeczytaj także:Wolą mieszkać na wsi niż w Inowrocławiu
Cena, jak na wsi
- Kilka dni temu minął termin wybudowania nowoczesnego sanatorium w Solankach. Na ten cel urząd sprzedał amerykańskiemu inwestorowi atrakcyjny grunt blisko tężni za podejrzanie niską cenę 92 złotych za metr kwadratowy. Co prawda przedsiębiorca ma zapłacić karę jeżeli nie postawi obiektu.
Należy jednak zwrócić uwagę, że po uregulowaniu kary cena metra kwadratowego tej działki wzrośnie tylko do 133 złotych. To skandalicznie niska kwota, jak za działki w podinowrocławskim Jacewie albo Komaszycach - twierdzi Wroński.
Przedstawiciel "nowego" wraca też do sprzedaży budynku po Szkole Podstawowej nr 3 z boiskiem przy ul. Staszica za 600 tys. zł. - Ironizując, była to równowartość dwóch fontann na stawku w Solankach - dodaje Wroński.
Brak wiedzy
- Jeżeli jest "coś skandalicznie niskie", to jest tym czymś brak wiedzy i zamiłowanie do ferowania niesprawdzonych ocen przez pana Marcina Wrońskiego - komentuje Monika Dąbrowska, rzecznik ratusza. Zapewnia ona, że każdy z wymienionych obiektów został sprzedany zgodnie z prawem po wielokrotnych przetargach publicznych.
Grunt w Solankach rzeczoznawca wycenł na 800 tys. zł brutto, czyli na 83,13 zł za m kw. Sprzedano go w drugim przetargu za 1,1 mln zł. Pamiętać trzeba, że sprzedaż ziemi w Solankach obwarowana jest szczególnymi "kruczkami". Na działalność użytkową można tam przeznaczyć tylko 30 proc. nabytego gruntu. Resztę neleży obsadzić zielenią i utrzymywać na koszt własny.
- Zapis zobowiązujący amerykańskiego inwestora do wniesienia dodatkowej opłaty w kwocie 500 tysięcy złotych na rzecz miasta, jeżeli nie zrealizuje inwestycji traktując grunt jako lokatę kapitału, wprowadził prezydent. Jak się okazuje było to bardzo dobre zabezpieczenie interesów miasta - dodaje Monika Dąbrowska.
Odnośnie obiektu po SP nr 3, rzecznik przypomina, że był w złym stanie. Dzięki środkom ze jego sprzedaży ratusz nabył od starostwa budynek przy ul. Roosevelta 33, niezbędny dla zapewnienia obsługi administracyjnej mieszkańców.
Czytaj e-wydanie »