Jastrzębianie rozpoczęli zmagania w tej edycji Lidze Mistrzów od dwóch przekonujących zwycięstw. Najpierw pokonali w trzech setach Vojvodinę Nowy Sad, a potem Montpellier w czterech odsłonach. Wtorkowi rywale ekipy Marcelo Mendeza także odnieśli dwa zwycięstwa, ale stracili jeden punkt (wygrali z Montpellier w tie-breaku). Co ciekawe trenerem niemieckiej ekipy jest były szkoleniowiec jastrzębian, Mark Lebedew.
Mecz Jastrzębskiego Węgla z VfB Friedrichshafen rozpocznie się o 18:00. Transmisja w Polsacie Sport i na Polsat Box GO.
Powtórka z rozrywki
Kędzierzynianie mierzyli się do tej pory z dwoma najsłabszymi zespołami w grupie. Najpierw pokonali czeskie CEZ Karlovarsko, a potem belgijski Decospan Menen. Stracili przy tym, podobnie jak Jastrzębski Węgiel, jednego seta. Wtorkowi rywale ekipy Tuomasa Sammelvuo także odnieśli dwa łatwe zwycięstwa. Co ciekawe obie drużyny rywalizowały ze sobą w dwóch ostatnich finałach Ligi Mistrzów. Dwukrotnie lepsi byli kędzierzynianie. W dzisiejszym spotkaniu jednak, z uwagi na brak Kamila Semeniuka, o zwycięstwo będzie niezwykle trudno. Zwłaszcza, że w porównaniu z ubiegłym sezonem do ekipy Trentino dołączył czeski przyjmujący Donovan Džavoronok i włoski atakujący Gabriele Nelli.
Mecz Grupy Azoty Kędzierzyn-Koźle z Itasem Trentino rozpocznie się o 20:30. Transmisja w Polsacie Sport i na Polsat Box GO.
Grają też Leon i Semeniuk
Krocząca od zwycięstwa do zwycięstwa ekipa Wilfredo Leona i Kamila Semeniuka, Sir Safety Perugia tym razem podejmie niemiecki SWD powervolleys Düren. Prowadzony przez Rafała Murczkiewicza zespół wygrał dość niespodziewanie z Ziraatem Bank Ankara w czterech setach, uległ za to mistrzowi Słowenii 1:3.
Mecz Perugii z Düren rozpocznie się o 19:00. Transmisja w Polsacie Sport Extra i na Polsat Box GO.
