Widowisko batalistyczne w Lipce
Już po raz ósmy w miniony weekend zaproszono widzów do oglądania batalistycznego widowiska oraz udziału w imprezach towarzyszących. Przez dwa dni na dawnym lotnisku atrakcji nie brakowało.
Można było oglądać przejazd kolumny historycznych pojazdów wojskowych, popatrzeć z bliska na stare i nowe wozy, które prezentował 52 Batalion Remontowy Ziemi Człuchowskiej z Czarnego i prywatni właściciele.
- To dopiero była frajda przejechać się hummerem czy rosomakiem - mówi Lech Wiśniewski, szef GOK w Lipce. - Na pewno ten punkt programu się spodobał.
Ale były też prezentacje artystyczne, pokazy ratownictwa strażaków z Poznania i gwóźdź programu - inscenizacja związana z kampanią wrześniową 1939 r., w której wzięło udział ok. 120 aktorów z historycznych grup rekonstrukcyjnych oraz amatorów.
- Mamy skromny budżet - podkreśla Lech Wiśniewski. - Ale mamy nie tylko pieniążki z naszego samorządu w Lipce, także z powiatu złotowskiego, są też wolne datki. A zupełnie nieoceniony jest wkład firm i instytucji, które z nami współpracują, że wspomnę batalion z Czarnego czy Nadleśnictwo z Lipki.
Kto chce więc porównać Krojanty z tym, co robią w Lipce, powinien za rok wybrać się w tamte strony.