Wczoraj, czyli 15 października, dyżurny lipnowskiej komendy odebrał telefon z prośbą o pomoc. Z relacji dzwoniącego wynikało, że 27-letni domownik jest bardzo agresywny, wulgarny i grozi innym członkom rodziny. Pod wskazany adres zostali wysłani policjanci, którzy obezwładnili pijanego awanturnika. W pewnej chwili mundurowi zauważyli w jego pokoju plastikowe pojemniki, a w nich rosnące konopie indyjskie.
Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli w sumie 8 takich pojemników. Na dodatek w szafie, kryminalni odkryli suszące się ścięte pędy tego samego ziela. 27-letni mieszkaniec gminy Lipno, prosto z domu trafił do policyjnej celi. Jego "odurzającą" uprawę zabezpieczyli kryminalni.
Policjanci ustalają do kogo miały trafić wyhodowane rośliny. Od tych ustaleń będzie zależało, jakie zatrzymany poniesie konsekwencje.