Od stycznia do kwietnia dzieci z terenu powiatu lipnowskiego, którymi nie ma się kto zająć, przebywały w 7 placówkach na terenie powiatów: grudziądz-kiego, brodnickiego, rypińskiego, aleksandrowskiego, trzciane-ckiego oraz włocławskiego. Od maja sytuacja zmieniła się diametralnie, powstała bowiem lipnowska Placówka opiekuńczo-Wychowawcza, na którą czekano od dawna. Trafiły do niej dziewczęta i chłopcy, czekające na miejsca w takich domach. Dziewięcioro dzieci z tego terenu wróciło do Lipna. Komplet wychowanków był już wkrótce po uruchomieniu nowej placówki. Ostatecznie, na 31 podopiecznych, mieszkających w dawnej bursie, całkiem odnowionej, przebywało w tym roku 31 dziewcząt i chłopców, w 22 pochodzących z terenu powiatu lipnowskiego.
Święta część z nich spędzi u swoich rodzin, część pozostanie w placówce. Przygotowano dla nich choinkę, będzie wieczerza wigilijna i prezenty.
Koszty utrzymania dzieciaków w takim domu nie są małe. Średnia w tym roku wynosi 3 581 złotych miesięcznie na jednego wychowanka. Teoretycznie przynajmniej część tych kosztów powinni ponosić rodzicem ale w praktyce, zważywszy na sytuację materialną tych rodzin, to mało realne.
Wywiady środowiskowe, przeprowadzone w rodzinach wychowanków wskazują, że większość z nich żyje na granicy ubóstwa, więc jakikolwiek egzekwowanie należności za pobyt dziecka w placówce, jest niemożliwe. W takiej sytuacji, na postawie ustawy o pomocy społecznej oraz w uchwały Rady Powiatu w Lipnie, wydano w większości przypadków decyzje administracyjne, zwalniające rodziców biologicznych z opłat za pobyt ich dzieci w placówkach opiekuńczo-wychowawczych.