Do zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie (20.09) na terenie miasta. Jak ustalili policjanci właścicielka jednorodzinnego domku postanowiła wyjść na chwilę do sąsiadów. Niestety, nie zamknęła drzwi na klucz. Gdy wróciła po ok. dwóch kwadransach zauważyła, że ze stołu w kuchni zniknął jej telefon komórkowy, a w torebce brakuje portfela z dokumentami i kartą do bankomatu.
Kobieta postanowiła na własną rękę wyjaśnić co się za tym kryje. Szybko skojarzyła pewne fakty i w związku z tym złożyła wizytę nieopodal mieszkającemu sąsiadowi. Mężczyzna zaprzeczał, aby miał jakikolwiek związek z tą sprawą. Nagle w trakcie prowadzonej rozmowy pokrzywdzona usłyszała dobrze znany sobie dzwonek telefonu. Gdy trzymała już w ręku swoją własność, o tym co się wydarzyło powiadomiła dyżurnego lipnowskiej komendy. Chwilę później 42-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. Zanim trafił za kratki policyjnej celi sprawdzono jego stan trzeźwość. Miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Wczoraj zatrzymany mężczyzna, gdy doszedł do siebie, usłyszał zarzuty popełnienia przestępstwa.