Lisewscy seniorzy na pikniku [zdjęcia]

Ponad 140 osób pojawiło się na zorganizowanym po raz pierwszy w gminie Lisewo Gminnym Dniu Seniora. To dla osób starszych okazja wyjścia „do ludzi”. Organizatorzy nie spodziewali się takiej frekwencji, bo sołtysi uprzedzali o znikomym zainteresowaniu. Ci, którzy wybrali się na piknik do Bartlewa bawili się wyśmienicie. Na scenie pojawił się zespół Lisewianie, który wykonał hity biesiadne. Uczestnicy ruszyli na parkiet, a potem przenieśli się pod przygotowane przy świetlicy namioty. Nie brakowało im energii i entuzjazmu, tańcom i śpiewom nie było końca. Były quizy, gry i konkursy: tańca, na najlepszą nalewkę, potrawę z ziemniaków, najzabawniejszy wiersz, dowcip lub opowieść, najciekawsze przebranie i nakrycie głowy. Można pozazdrościć seniorom pomysłów i fantazji. Anna Wiśniewska mówiła o profilaktyce, właściwym odżywianiu i wadze aktywności w jesieni życia. Na stoisku LGD Vistula Terra Culmenis - Rozwój przez Tradycję można było posilić się ziemniakami z gzikiem serwowanymi na liściu kapusty i krupnikiem „na siekierze”. Bartlewianki częstowały gulaszem.
Ponad 140 osób pojawiło się na zorganizowanym po raz pierwszy w gminie Lisewo Gminnym Dniu Seniora. To dla osób starszych okazja wyjścia „do ludzi”. Organizatorzy nie spodziewali się takiej frekwencji, bo sołtysi uprzedzali o znikomym zainteresowaniu. Ci, którzy wybrali się na piknik do Bartlewa bawili się wyśmienicie. Na scenie pojawił się zespół Lisewianie, który wykonał hity biesiadne. Uczestnicy ruszyli na parkiet, a potem przenieśli się pod przygotowane przy świetlicy namioty. Nie brakowało im energii i entuzjazmu, tańcom i śpiewom nie było końca. Były quizy, gry i konkursy: tańca, na najlepszą nalewkę, potrawę z ziemniaków, najzabawniejszy wiersz, dowcip lub opowieść, najciekawsze przebranie i nakrycie głowy. Można pozazdrościć seniorom pomysłów i fantazji. Anna Wiśniewska mówiła o profilaktyce, właściwym odżywianiu i wadze aktywności w jesieni życia. Na stoisku LGD Vistula Terra Culmenis - Rozwój przez Tradycję można było posilić się ziemniakami z gzikiem serwowanymi na liściu kapusty i krupnikiem „na siekierze”. Bartlewianki częstowały gulaszem.