Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List motywacyjny - jak chwalić się zaletami?

Agnieszka Domka-Rybka
Fot. Agnieszka Wirkus
Starając się o dane stanowisko, zwykle do życiorysu dołączamy list motywacyjny. Informuje on potencjalnego szefa, jakie mamy zalety.

Jest czytany zwykle dopiero po CV, ale również odgrywa ważną rolę w rekrutacji. I o ile dobry nie gwarantuje zdobycia pracy, o tyle źle napisany może z góry przekreślić szanse kandydata.

Co mogę zrobić dla szefa?
Ważne jest, by nie powtarzać informacji zamieszczonych w życiorysie. Podobnie jak CV, list motywacyjny nie powinien być dłuższy niż jedna strona A4 i musi być pozbawiony błędów ortograficznych, stylistycznych i literowych. Używajmy krótkich zdań, przejrzystego, zrozumiałego języka.

Pisząc list motywacyjny nie można zapomnieć, co się pisze. Dokument ten ma dotyczyć motywacji i na tym należy się skupić. Także pracodawca musi być przekonany, by zaprosić nas na rozmowę kwalifikacyjną.

Trzeba więc wyjaśnić, czym kierujemy się ubiegając się o pracę na danym stanowisku, w konkretnej firmie. Mamy prawdziwe pole do popisu, opisujemy, co możemy zrobić dla potencjalnego szefa i jego firmy. Warto wspomnieć, że chcemy aktywnie zaangażować się w pracę przedsiębiorstwa, ale nie przesadzajmy z tym.

Referencje w liście motywacyjnym możemy zamieścić podając dane pracodawcy, numer telefonu lub adres mailowy. Możemy je zatytułować: "referencje dostępne na życzenie". Najlepiej zrobić to na dole listu motywacyjnego.

Każda branża ma swój żargon. Przygotowując list motywacyjny spróbujmy użyć terminów, które mogą zasugerować pracodawcy, że wiemy, co piszemy, np. jeśli startujemy na stanowisko dziennikarza, możemy użyć takich słów jak deadline czy news. Nie przesadzajmy jednak z liczbą takich zwrotów. W przygotowaniu takiego listu może Ci pomóc prasa branżowa.

Trzeba też napisać oddzielny list motywacyjny do każdego pracodawcy. Stworzenie listu motywacyjnego zwykle jest trudniejsze od napisania CV. Każdy list powinien być inny, dopasowany do stanowiska, na jakie kandydat aplikuje, do firmy, branży i oczekiwań.

Można oczywiście sięgnąć po wzory, ale mają one posłużyć tylko jako baza, a nie treść listu.

Akapit po akapicie
- W liście motywacyjnym wpisz najpierw swoje imię i nazwisko, numer telefonu i adres mailowy - więcej nie trzeba, bo dane są w CV.

- Jeśli znasz imię i nazwisko osoby, do której list ma trafić, to je wpisz. Jeśli nie - sprawdź, jak nazywa się dział, do którego piszesz.

- W pierwszym akapicie listu napisz, że aplikujesz na stanowisko Y, o ofercie dowiedziałeś się z portalu internetowego lub gazety (wówczas podaj datę wydania), nie zapomnij również o numerze referencyjnym ogłoszenia - niektóre firmy zatrudniają naraz wielu ludzi i numer pomaga im posegregować aplikacje.

- W drugiej części listu wytłumacz adresatowi, dlaczego właśnie ty nadajesz się na to na stanowisko. Napisz też o swoich doświadczeniach, o których nie wspominałeś w CV.

- Trzecia część listu motywacyjnego powinna wytłumaczyć, co cię motywuje do pracy w tej firmie. Warto pamiętać, że samo stwierdzenie, iż motywacją są "możliwości rozwoju" i "praca w prestiżowej firmie", to już teraz za mało. Potrzebne są konkrety! To bardzo ważne, jeżeli z twojego wykształcenia nie wynika, że to miejsce pracy jest stworzone dla Ciebie.

- Na zakończenie listu można napisać, że z przyjemnością zaprezentujemy się podczas interview. Nie powinno to być jednak zbyt nachalne. To pracodawca ma podjąć decyzję o spotkaniu! Nie zapomnij wspomnieć w liście, że chętnie spotkasz się z pracodawcą na rozmowie kwalifikacyjnej.

- W ostatnim akapicie podaj numer telefonu i godziny, w których jesteś dostępny.

- Nie zapomnij na koniec o podpisie.

- Do listu zwykle dołącza się również klauzulę o zgodzie na przetwarzanie danych osobowych do celów rekrutacji.

Przed wysłaniem warto:
- sprawdzić swoje dane osobowe (imię, nazwisko, adres, numer telefonu),

- wpisać numer referencyjny,

- poprawić błędy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska