Liverpool to jedyny klub spoza Hiszpanii, który znalazł się w finale europejskich rozgrywek. Przypomnijmy, że o zwycięstwo w Lidze Mistrzów zagrają madryckie Atletico i Real. To oznacza, że „The Reds” bronią honoru Europy. Kluby z Hiszpanii zdominowały rozgrywki UEFA. W Lidze Europy na sześć edycji cztery padły łupem hiszpańskich ekip. Z kolei w Lidze Mistrzów od trzech sezonów triumfują drużyny z Hiszpanii.
Priorytetem Liga Mistrzów: Liverpool - Sevilla
Jednak liverpoolczykom pewne nie w głowie obrona honoru Starego Kontynentu. Im przede wszystkim chodzi o zwycięstwo w finale z jednego powodu. Zwycięstwo premiowane jest prawem gry w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. „The Reds” zajęli w Premier League dopiero 8. lokatę. Tak więc jeśli chcą grać w rozgrywkach europejskich, to muszą wygrać Ligę Europy.
Poza tym Liverpool w bieżącym sezonie już przegrał jeden finał. W Pucharze Ligi uległ po rzutach karnych Chelsea.
- Pojedziemy do Bazylei i zrobimy wszystko, co będzie możliwe dla tego wspaniałego klubu - zapowiedział Juergen Klopp, menedżer Liverpoolu.
Niemiecki szkoleniowiec to motywator pierwsza klasa. Zresztą Unai Emery, prowadzący Sevillę także słynie ze świetnej motywacji. Który z nich lepiej nastawi swój zespół?
The Reds trzy razy występowali w finale Pucharu UEFA (poprzednik Ligi Europy) i za każdym razem triumfowali. W sumie liverpoolczycy grali w finałach europejskich rozgrywek 11 razy i aż 8 razy z boiska schodzili w glorii zwycięzców. Czy tą passę podtrzymają na St. Jacob Park? Wspierać ich będzie 11 tysięcy fanów.
Piotr Czachowski przed finałem Ligi Europy.
Liverpool - Sevilla online. Transmisja w internecie i tv
Zespół ze stolicy Andaluzji może pochwalić się jeszcze lepszym bilansem niż Liverpool. Sevilla do tej pory cztery razy grała w finałach Pucharu UEFA oraz Ligi Europy i za każdym razem wygrywała! Co więcej, Sevilla może przejść do historii z jeszcze jednego powodu: wygrać te rozgrywki po raz trzeci z rzędu, co nie udało się nikomu wcześniej!
Tutaj mecz online: Liverpool - Sevilla online. Mecz na żywo
Każda z ekip ma swoje atuty i trudno wskazać faworyta. Pewnie ważnym elementem będzie dyspozycja dnia. Dużym osłabieniem Liverpoolu jest brak stopera Mamadou Sakho, który jest podejrzany o stosowanie dopingu. Kontuzjowani są Emre Can, Jordan Henderson i Divocka Origiego. Z ważnych graczy Sevilli zabraknie Michaela Krohn-Delliego i Jose Antonio Reyesa.
Polscy fani pewnie będą ściskać kciuki za Grzegorza Krychowiaka, który jest ważną postacią zespołu z Andaluzji. Co ciekawe dwie tak uznane firmy jak Liverpool i Sevilla jeszcze ze sobą nie grały. Kto okaże się zwycięzcą?