- Wielokrotnie mu powtarzałem, że mam 13 lat. Nie robiło mu to żadnej różnicy - mówi mężczyzna, który przeprowadził prowokację.
W umówionym miejscu na pedofila czekała jednak policja.
- Pojawił się o wyznaczonej godzinie, trzymał w ręku butelkę wina, która miała być znakiem rozpoznawczym - informuje mł. insp. Joanna Kącka, rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi. 26-letni pedofil tłumaczył, że miał zamiar tylko udzielić dziewczynce korepetycji.
- Planowane jest przeprowadzenie szczegółowych badań zabezpieczonego sprzętu internetowego użytkowanego przez 26-latka - dodaje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania. Ekspertyza pozwoli stwierdzić, czy mężczyzna mógł już wcześniej dokonywać czynów pedofilskich.
26-latkowi za składanie 13-latce za pośrednictwem internetu propozycji obcowania płciowego, a także próbę realizacji swojego zamiaru, grozi kara do dwóch lat więzienia.