W budynkach nr 5,7,9,11 i 13 mieszka 26 rodzin. Już dawno mieli obiecany wykup lokali. Czas ucieka, a oni z niepokojem przekazują kolejne informacje. - Słyszałem, że jeśli żadne decyzje nie będą podjęte do końca tego roku, obiekty cukrowni mogą być nawet rozebrane! To co wówczas stanie się z nami? - opowiada nam były pracownik zakładu.
W lipcu 2007 roku odbyło się zebranie mieszkańców z dyrektorem oddziału "Cukrownia Żnin" Wojciechem Mellerem. -Usłyszeliśmy, że jest możliwość wykupu mieszkań. Za 5 procent wartości, przy uwzględnieniu kryteriów typu lata pracy, okres zasiedlenia. Dyrektor polecił nam wpłacić inwentaryzacyjne. Wpłaciliśmy. Każdy po 183 zł.
Przyjechali geodeci, był rzeczoznawca. Mieszkańcy mieli tylko czekać na decyzję. - Pan Meller obiecał, że do grudnia 2007 temat wykupu mieszkań będzie zamknięty. Ale do teraz nic w tej sprawie nie ruszyło. Gdy pytamy, dyrektor odpowiada: My ze swojej strony zrobiliśmy wszystko. Teraz decyzja leży po stronie KSC.
Ludzie są wzburzeni. - Komu tu wierzyć? Już nie chcemy rozmawiać z dyrektorem Mellerem, tylko z władzami KSC! A może Spółka w ogóle nie wie, co tu się dzieje? 30 lat tu mieszkamy, a przez ten okres tylko w 2007 roku były wymalowane klatki schodowe. Poza tym inwestycji nie ma, bo pan dyrektor tłumaczy, że nie ma na to pieniędzy. A my z opłatami nie zalegamy! Miesięczne jedna rodzina (z wodą, ogrzewaniem itp.) wpłaca między 500 a 700 złotych. A gdzie fundusz remontowy?
Skontaktowaliśmy się z Łukaszem Wróblewskim, rzecznikiem prasowym KSC, przedstawiając problem mieszkańców.
- 7 stycznia 2009 roku Zarząd Krajowej Spółki Cukrowej S.A. podjął uchwały o wyrażeniu zgody na zbycie lokali przy ulicy Klemensa Janickiego 13,11,9,7 i 5. Zostaną one zaoferowane do wykupu dotychczasowym najemcom i sprzedane po cenie preferencyjnej, czyli z 95-procentową bonifikatą. Uchwały dotyczą 26 lokali zajmowanych przez obecnych lub emerytowanych pracowników.
- Rzeczywiście przygotowania do ich sprzedaży rozpoczęły się ponad rok temu, ale powodem była konieczność spełnienia wszystkich wymogów formalno-prawnych. (...)
- Obecnie centrala naszej Spółki pracuje nad specjalnymi pełnomocnictwami dla dyrektora Oddziału "Cukrownia Żnin", potrzebnych do dokonywania transakcji w imieniu KSC. Muszą być one sporządzone przy udziale notariusza i powinny być gotowe na początku lutego. W tym samym miesiącu rozpoczniemy sprzedaż mieszkań ich najemcom.
Uchwały Zarządu KSC, obok wyrażenia zgody na sprzedaż, przewidują również ustanowienie w Księgach Wieczystych tzw. nieodpłatnej służebności przejazdu i przechodu, które umożliwią przyszłym właścicielom lokali swobodny dostęp do własnych mieszkań przez teren cukrowni.