Od jego wyniku zależą losy ponad 800 pracowników firmy.
Zainteresowani kupnem upadłego przedsiębiorstwa mogli składać swoje oferty do 1 czerwca.
Warunkiem było wpłacenie 5 mln zł wadium. Syndyk Piotr Murawski mówi, że byli chętni do zainwestowania we włocławską fabrykę. Nie chce jednak zdradzić, ile wpłynęło ofert. - Wystarczająco do tego, by przetarg mógł się odbyć - zapewnia syndyk.
Cena wywoławcza za Drumet to 120 mln zł. Suma ta stanowi około połowę rzeczywistej wartości fabryki, której park maszynowy jest jednym z najnowocześniejszych w Europie. Przedsiębiorstwo jest już wolne od wszelkich zobowiązań. W jego skład wchodzą nieruchomości, infrastruktura, maszyny oraz załoga.

Wideo