- Ta sytuacja zaniepokoiła nas już jakiś czas temu - mówi . - Spotkaliśmy się wówczas z wiceprezydent Barbarą Moraczewską i przedstawiliśmy propozycje rozwiązania problemu, przede wszystkim konieczność uatrakcyjnienia oferty szkoły.
Jednocześnie związkowcy diagnozowali sytuację - gimnazja mają konkrecję w postaci nowo powstających publicznych i niepublicznych placówek. I ta konkurencja zabiera uczniów. Wiem, że dyrekcja poczyniła pewne starania, by oferta szkoły stała się bardziej ciekawa dla uczniów, ale widocznie to było za mało.
Zdaniem Wojciecha Jaranowskiego niepokojące są ewentualne wypowiedzenia z pracy dla nauczycieli i pracowników administracji szkoły i - gdyby doszło do ostatecznych decyzji - strata kolejnego oświatowego budynku. - To, niestety, paradoks, bo w jednych gimnazjach jest tłok, w innych, jak w "Dziewiątce" grożą pustki.
- Zmiany organizacyjne są w planach, ale jakie? Na tę odpowiedź jeszcze za wcześnie - mówi Bartłomiej Kucharczyk, rzecznik prezydenta miasta. - Ale faktem jest, iż nabór w tym gimnazjum nie był zadowalający. Wysokie są też koszty utrzymania budynku. Jeśli już miałoby dojść do zmian, bo nic nie jest jeszcze przesądzone, to postaramy się, aby wprowadzić je jak najmniej boleśnie dla uczniów i nauczycieli.
W Gimnazjum nr 9 będzie utworzony jeden oddział dla pierwszoklasistów. W większości gimnazjów (np. w Gimnazjum nr 14 przy placu Staszica) powstaną dwa lub trzy oddziały. W Gimnazjum nr 4 od lat utrzymuje się ta sama tendencja - powstaje 6 oddziałów dla pierwszaków.
Czytaj e-wydanie »
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Jednocześnie związkowcy diagnozowali sytuację - gimnazja mają konkrecję w postaci nowo powstających publicznych i niepublicznych placówek. I ta konkurencja zabiera uczniów. Wiem, że dyrekcja poczyniła pewne starania, by oferta szkoły stała się bardziej ciekawa dla uczniów, ale widocznie to było za mało.
Zdaniem Wojciecha Jaranowskiego niepokojące są ewentualne wypowiedzenia z pracy dla nauczycieli i pracowników administracji szkoły i - gdyby doszło do ostatecznych decyzji - strata kolejnego oświatowego budynku. - To, niestety, paradoks, bo w jednych gimnazjach jest tłok, w innych, jak w "Dziewiątce" grożą pustki.
- Zmiany organizacyjne są w planach, ale jakie? Na tę odpowiedź jeszcze za wcześnie - mówi Bartłomiej Kucharczyk, rzecznik prezydenta miasta. - Ale faktem jest, iż nabór w tym gimnazjum nie był zadowalający. Wysokie są też koszty utrzymania budynku. Jeśli już miałoby dojść do zmian, bo nic nie jest jeszcze przesądzone, to postaramy się, aby wprowadzić je jak najmniej boleśnie dla uczniów i nauczycieli.
W Gimnazjum nr 9 będzie utworzony jeden oddział dla pierwszoklasistów. W większości gimnazjów (np. w Gimnazjum nr 14 przy placu Staszica) powstaną dwa lub trzy oddziały. W Gimnazjum nr 4 od lat utrzymuje się ta sama tendencja - powstaje 6 oddziałów dla pierwszaków.
Czytaj e-wydanie »
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje