https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lubiewo. Alkohol na szkolnej zabawie; impreza zakończyła się na posterunku

Ramona Wieczorek [email protected] tel. 52 396 69 32
Dyrektorka Jolanta Kowalska, zapewnia, że w szkole alkohol się nie pojawia.
Dyrektorka Jolanta Kowalska, zapewnia, że w szkole alkohol się nie pojawia. Fot. Ramona Wieczorek
Szkolne andrzejki skończyły się wizytą policji. Młodzi dmuchali w balonik i okazało się, że sześciu uczniów jest pod wpływem alkoholu. - To był jednorazowy wybryk - mówi dyrektorka Jolanta Kowalska (na zdjęciu).

www.pomorska.pl/tuchola

Więcej aktualnych informacji z Tucholi i okolic znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/tuchola

Szkolna zabawa odbyła się w czwartek. Zabawę andrzejkową organizowała szkoła, salę wynajął dom kultury. Przyszło ok. 50 osób. Młodzieży pilnowało czterech wychowawców.

Impreza trwała w najlepsze, gdy jedna z nauczycielek zauważyła, że nie wszyscy uczniowie bawią się na trzeźwo. Wezwała policję. - Takie są procedury - tłumaczy dyrektorka szkoły Jolanta Kowalska.
Zabawę przerwała wizyta mundurowych. Młodzi dmuchali w balonik. Okazało się, że sześciu uczniów jest pod wpływem alkoholu.

W poniedziałek mieli poważną rozmowę z dyrektorką. We wtorek w szkole stawili się rodzice. - To był po prostu wybryk osób, którym zdarzyło się to pewnie pierwszy i ostatni raz - mówi Kowalska.

Przyłapani zostali całkiem dobrzy uczniowie, z którymi wcześnie nie było problemów. Jak zapewnia dyrektorka, w szkole alkohol się nie pojawia. - Mieliśmy kiedyś taką sytuację, ale tylko raz - zaznacza. - Cały czas zresztą staramy się o profilaktykę, organizujemy happeningi, akcje "Szkoła wolna od nałogów", młodzi nawet roznoszą po sklepach ulotki z prośbą o niesprzedawanie alkoholu nieletnim - mówi dyrektorka.

Teraz sklep, który sprzedał młodzieży alkohol, może stracić koncesję. Reguluje to ustawa o wychowaniu w trzeźwości - można stracić prawo handlowania alkoholem m.in. po sprzedaniu go nieletnim.
Na razie toczy się policyjne postępowanie w sprawie. - Żaden punkt handlowy w ciągu ostatnich kilku lat nie stracił koncesji - zapewnia Tomasz Bonk z Urzędu Gminy.

A co grozi nieletnim amatorom procentów? - Notatka o tym, że byli w stanie upojenia alkoholowego, zostanie skierowana do sądu rodzinnego i nieletnich - informuje Kamila Dzierzyk, rzeczniczka tucholskiej policji.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska