https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lubiewo. Orlika tu na razie nie będzie

Ramona Wieczorek [email protected] tel. 52 396 69 32
Michał Skałecki, wójt Lubiewa: - Na razie nie planujemy Orlika. Mamy ważniejsze wydatki, a baza sportowa w gminie jest wystarczająca. Jesteśmy na przykład jedną z niewielu gmin posiadających aż dwie sale sportowe.
Michał Skałecki, wójt Lubiewa: - Na razie nie planujemy Orlika. Mamy ważniejsze wydatki, a baza sportowa w gminie jest wystarczająca. Jesteśmy na przykład jedną z niewielu gmin posiadających aż dwie sale sportowe. Fot. Ramona Wieczorek
- Słyszałem, że jedyny większy plac w Lubiewie, na którym odbywają się wszystkie ważniejsze uroczystości, ma być przeznaczony na Orlika - mówi zaniepokojony mieszkaniec. Wójt jest zdziwiony. - Nie mamy w planie budowy boiska - mówi.

- Czy ktoś chce nas uszczęśliwiać na siłę? W Lubiewie mówi się, ze za domem kultury ma stanąć Orlik - tłumaczy mieszkaniec Lubiewa. - A przecież to jedyny większy plac we wsi, tam odbywają się wszystkie ważne uroczystości, np. dożynki. Przed takimi inwestycjami warto zapytać o zdanie mieszkańców.

Czy rzeczywiście urząd ma plany związane z budową boiska wielofunkcyjnego? Wójt Michał Skałecki jest zdziwiony. - Nie zamierzamy na razie budować żadnego Orlika - mówi.

Dlaczego? Skałecki wylicza obiekty sportowe w gminie: dwie sale gimnastyczne, gminne i prywatne korty tenisowe, mniejsze place do gry w poszczególnych sołectwach. - Zbudowaliśmy w Bysławiu boisko wielofunkcyjne ze sztuczną trawą jeszcze zanim zaczęły być modne Orliki - mówi. - Obiekt mieści się przy szkole, ale jest ogólnodostępny. wystarczy uzgodnić terminy z dyrektorem.

Zdaniem Skałeckiego obiektów sportowych w gminie jest wystarczająco. - Mamy na głowie większe inwestycje, chociażby oczyszczalnię za 4,5 mln zł. Gdybyśmy mieli pieniądze, to są inne ciekawe pomysły na ich wydanie - uważa wójt.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska