Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łuczniczka Bydgoszcz - PGE Skra Bełchatów w Plus Lidze

Dariusz Knopik
Dariusz Knopik
Łuczniczka (biało-czerwone stroje) i Skra grały ze sobą przed sezonem. Bydgoszczanie przegrali wtedy 0:3
Łuczniczka (biało-czerwone stroje) i Skra grały ze sobą przed sezonem. Bydgoszczanie przegrali wtedy 0:3 Dariusz Bloch
W 11. kolejce Plus Ligi Łuczniczka podejmie PGE Skrę Bełchatów. Można zobaczyć w akcji najlepszych polskich siatkarzy z Mariuszem Wlazłym, Bartoszem Kurkiem i Karolem Kłosem na czele. Tej okazji nie można przegapić! Niestety, nie zagra kontuzjowany Michał Winiarski. Początek meczu w hali przy ul. Toruńskiej o godz. 18.

Porażki z Espadonem Szczecin nikt się nie spodziewał. Na dodatek bydgoscy zawodnicy doznali jej trochę na własne życzenie. Bardzo słabo zaprezentowali się z beniaminkiem na początku 4. seta, a niektóre zagrania były poniżej przyzwoitości.

- Jesteśmy mocno wkurzeni, bo ta porażka nie powinna nam się zdarzyć - denerwuje się trener Piotr Makowski. - We wtorek po południu była głęboka analiza tego meczu i wytknęliśmy sobie wszystkie błędy, które zostały popełnione w Szczecinie. Parę rzeczy musi zostać poprawione w meczu ze Skrą jeśli chcemy z nimi powalczyć. W innym przypadku możemy zostać łatwo pokonani. Jeśli zagramy na miarę możliwości i ograniczymy liczbę prostych błędów, to jesteśmy wstanie powalczyć z Bełchatowem. Zresztą u siebie gramy w tym sezonie lepiej niż na wyjazdach i trzeba spróbować wykorzystać atut własnej hali - dodaje szkoleniowiec bydgoszczan.

Nerwy prezesa

Mocno niepocieszony po porażce z Espadonem jest też Piotr Sieńko.
- Ciągle nie może mi ten mecz wyjść z głowy - mówi prezes i właściciel Łuczniczki. - Jak sobie pomyślę o nim, to od razu staje się bardziej nerwowy. Moim zdaniem zagraliśmy słabo i wywalczony punkt wcale mnie nie cieszy. Powinniśmy wygrać w trzech setach i byłby spokój, a tak nasza sytuacja jest zła. Nie możemy takich meczów przegrywać, bo po prostu nie wypada. Liczę na lepszą dyspozycję zespołu w kolejnych spotkaniach - dodaje szef klubu, który dzień po meczu odniósł osobisty sukces, ponieważ został wybrany do Rady Nadzorczej Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej, która zarządza rozgrywkami Plus Ligi i Orlen Ligi.

Wracając do Łuczniczki. Pomimo porażki bydgoszczanie awansowali na 13. miejsce. Jednak jest ono dalekie od oczekiwań. Choć z drugiej strony, na niewiele więcej stać ten zespół złożony w głównej mierze debiutantów i zawodników drugiego planu. Musi on okrzepnąć i nabrać pewności. Raz wychodzi to lepiej, a raz gorzej. Dlatego trzeba być przygotowanym na każdy wynik i zwrot sytuacji, nie tylko w meczu, ale w poszczególnych setach.

https://pomorska.pl/spotkanie-siatkarzy-luczniczki-i-skry-z-kibicami-wideo/ga/10680956/zd/20303634

Konstelacja gwiazd

Co innego Skra, która ma skład zbudowany po to, by wywalczyć mistrzostwo Polski. Takie nazwiska jak Michał Winiarski, Mariusz Wlazły czy Karol Kłos mówią wszystko. Nie można zapominać o siatkarzach zagranicznych - Argentyńczyku Nicolasie Uriarte, Serbie Srecko Lisinacu czy Bułgarze Nikołaju Penczewie. Jak komuś mało, to przypomnijmy, że trakcie sezonu zespół został wzmocniony jeszcze Bartoszem Kurkiem!

Wpadka z beniaminkiem

Co ciekawe bełchatowianie też mają niemiłe wspomnienia po meczu z Espadonem. Na boisku triumfowali 3:0, ale rywale złożyli protest, ponieważ na parkiecie przebywało w jednym momencie czterech siatkarzy zagranicznych, a może tylko trzech. Protest został uznany i szczecinianie dostali punkty walkowerem.

Skra jest aktualnie wiceliderem Wygrała 7 z 10 meczów. Prócz porażki przy zielonym stoliku z Espadonem bełchatowianie przegrali u siebie z Asseco Resovią Rzeszów 1:3 i na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem 2:3.

Zdecydowanym faworytem meczu są bełchatowianie. Ciekawe czy te nerwy, które są w bydgoszczanach po porażce z Espadonem zostaną przekute w sportową złość, a to zaowocuje walką ze Skrą? Przekonamy się o tym około 20...

https://pomorska.pl/4-tysiace-kibicow-na-prezentacji-zespolu-luczniczki-bydgoszcz-zdjecia-wideo/ga/10685534/zd/20314186

Dodajmy, że obie drużyny grały ze sobą przed sezonem. Wtedy bydgoszczanie przegrali 0:3, ale dwóch setach toczyli wyrównaną walkę z bełchatowianami. W sumie obie drużyny grały ze sobą 25 razy w oficjalnych meczach Plus Ligi i tylko 2 razy wygrał bydgoski zespół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska