https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ludowcy idą po władzę w Iowrocławiu: laptop dla każdego dziecka!

(dan)
Uczestnicy piątkowej konferencji (od lewej): Robert Gołdecki, Marek Słabiński i Rafał Walter
Uczestnicy piątkowej konferencji (od lewej): Robert Gołdecki, Marek Słabiński i Rafał Walter Fot. Dariusz Nawrocki
Uczestnicy piątkowej konferencji podkreślali, że nie należą do partii. Startują z listy PSL-u, bo zgadzają się z promowaną przez liderów tego ugrupowania wizją rozwoju Inowrocławia.

- Rozwój miasta można zagwarantować żyjąc w zgodzie ze starostą i z wójtem gminy Inowrocław. Trzeba tylko woli współpracy - wyznaje kandydat na radnego Robert Gołdecki. Twierdzi, że Inowrocław nie musi być powiatem grodzkim, by się rozwijać.

Więcej z Unii

Kandydatem PSL-u na prezydenta Inowrocławia jest Marek Słabiński. Działa między innymi w Kujawskim Stowarzyszeniu Przedsiębiorców i Handlowców, w Radzie Organizacji Pozarządowych oraz w samorządzie mieszkańców Osiedla Śródmieście.

Przekonuje, że gdy zostanie prezydentem, będzie skuteczniej niż dotychczasowe władze zabiegał o pozyskiwanie środków unijnych.

- Powszechna opinia jest taka, że Inowrocław pozyskuje środki unijne w bardzo dużych ilościach. Okazuje się, że w 2009 roku w budżecie, który stanowił 176 milionów złotych, tylko około 700 tysięcy złotych pochodziło ze środków unijnych. Te fundusze są niewielkie - przekonuje.

Podaje przykład łącznika między ulicą Toruńską i Metalowców.

- To jest inwestycja realizowana z kredytu i z budżetu miasta - informuje.

Będzie zabiegał o utworzenie strefy ekonomicznej. - Potencjalni inwestorzy potrzebują terenu o wielkości 10 - 20 hektarów. My takiego terenu w Inowrocławiu nie mamy. Dlatego też musimy współpracować z gminą Inowrocław - tłumaczy.

Przekonuje, że trzeba zmienić wizerunek centrum miasta. Zamierza zwalniać od podatku od nieruchomości właścicieli kamienic, którzy zdecydują się wyremontować fasady budynków.

Likwidacja ratuszowej gazety

Członkowie komitetu PSL żądają również likwidacji ratuszowego pisma "Nasze Miasto Inowrocław" - Ten miesięcznik pełni funkcję tuby propagandowej - przekonuje Słabiński, a kandydat na ranego Rafał Walter dodaje:

- Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze można byłoby przeznaczyć na bezpłatny dostęp do internetu na terenie całego miasta.

Chcą również postawić na edukację. Przypominają, że miasto otrzymało ostatnio niespodziewanie ponad 7 mln zł z Urzędu Marszałkowskiego. O tym, na jaki cel zostaną one wykorzystane, zdecydują radni przyszłej kadencji.

- Jak zostaniemy radnymi, zrobimy wszystko, żeby te pieniądze nie zostały przeznaczone na kolejne fontanny i pijalnie wód, tylko na edukację. Te pieniądze powinny wystarczyć na to, aby każdy uczeń szkoły podstawowej i gimnazjalnej zamiast ciężkiego tornistra nosił notebooka - przekonuje Rafał Walter.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jk
Robin Hood XXI wieku
j
jk
Jeszcze nie wygrał , a już wydaje pieniądze, które inni zarobili. Laptopy to nie panaceum dla szkół tylko kiełbasa wyborcza
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska