https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ludwik i Saba dalej idą tą drogą

Maciej Myga (na podstawie blogu Ludwika Dorna)
Ludwik Dorn na swoim blogu udowadnia, że jego pies jest, no prawie, człowiekiem.
Ludwik i Saba dalej idą tą drogą

Jak wiadomo Żelazny Ludwik uwielbia swoją Sabę. Ostatnio na swoim blogu powyborczym napisał, że pies jest podmiotem. Obrotu prawnego oczywiście. Oto wywody Dorna: "Wiele osób - od Romana Giertycha do miłośników "Szkła Kontaktowego" - podniosło krzyk, gdy swego czasu bocznym wejściem wprowadziłem moją chorą psinkę do gmachu Sejmu. Taki sam lament powstał, gdy z powodu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o mojej suce wytoczyłem proces komitetowi wyborczemu LiD. Padały głosy, że traktuję psa jakby był człowiekiem. Człowiekiem Saba nie jest - to fakt. Jest za to podmiotem obrotu prawnego. Poniżej zamieszczam na to dowód."

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska