Młody mężczyzna zmaga się nowotworem i potrzebuje krwi. Stąd tak duże zainteresowanie akcją poboru krwi, która w niedzielę odbyła się w Gimnazjum w Laskowicach.
- Nie znam osobiście tego pana, ale słyszałam o nim tyle ciepłych słów, że już rozumiem, skąd tak wysoka frekwencja podczas niedzielnej zbiórki krwi - mówi Jolanta Janicka, prezes Honorowych Dawców Krwi przy PKC w gminie Jeżewo.
Wzięło w niej udział 60 osób, które łącznie oddały 27000 ml krwi.
- Przyszło wielu młodych ludzi, którzy znajdą pana Waldka jeszcze z Gimnazjum w Laskowicach i z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Świeciu, gdzie się potem uczył - dodaje pani Jolanta. - Wszyscy nie mogą się pogodzić z tym, że choroba dotknęła człowieka, który prowadzi zdrowy tryb życia, jest świetnym piłkarzem.
Akcja w Laskowicach zbiegła się z planowanym terminem poboru krwi - organizowane są one tutaj cztery razy do roku.
- Zwykle trwają od godziny 9 do 13, ale w niedzielę byliśmy na miejscu godzinę dłużej, tylu ludzi przybyło z pomocą. Wszystkim krwiodawcom bardzo dziękujemy - mówi Janicka.
Jednak niedzielna zbiórka nie jest jedyną, dzięki której można wesprzeć pana Waldemara.
Na krew czekają też w dni powszednie w godz. 7.30 - 15.30 w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ul. Markwarta 8 w Bydgoszczy oraz w każdy poniedziałek w godz. 8 - 12 w dawnym budynku Starostwa Powiatowego przy ulicy Wojska Polskiego 173 w Świeciu.
Podczas oddawania krwi trzeba zaznaczyć, że ma ona trafić do Waldemara Sampławskiego, który jest hospitalizowany w Centrum Onkologii w Bydgoszczy.
Zderzenie samochodów na Drodze Łąkowej w Grudziądzu