Maciej Maciak z Włocławka chce rządzić Polską! Kandyduje na prezydenta RP. PKW zarejestrowała jego kandydaturę

Maciej Maciak z Włocławka – twórca i lider „Ruchu Dobrobytu i Pokoju” – start w wyborach prezydenckich ogłosił w styczniu 2025. PKW o utworzeniu komitetu wyborczego poinformował 21 stycznia i na starcie złożył prawie dwa tysiące podpisów. Łącznie, by trafić na listę zarejestrowanych kandydatów, musiał zebrać ich sto tysięcy. Kandydaci na dostarczenie podpisów mieli czas do 4 kwietnia 2025, do godziny 16.

Przypomnijmy, że Państwowa Komisja Wyborcza wezwała (31 marca 2025) Macieja Maciaka do uzupełnienia wykazu podpisów obywateli popierających zgłoszenie kandydata. PKW w swojej uchwale przekazała, że do zgłoszenia kandydata dołączono - według informacji pełnomocnika wyborczego Komitetu Wyborczego - 8999 arkuszy zawierających 100 tysięcy podpisów obywateli. W trakcie weryfikacji przez PKW stwierdzono jednak, że podpisów jest mniej.

„W wyniku dokonanej weryfikacji wykazu podpisów (w tym podpisów, które dołączono do zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego) stwierdzono, że do zgłoszenia dołączono 78 433 podpisy oraz 263 podpisy zweryfikowane jako nieprawidłowe przy rozpatrywaniu zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego. W związku z niedołączeniem co najmniej 100 000 podpisów poparcia ich szczegółowa weryfikacja nie została przeprowadzona przez Państwową Komisję Wyborczą” – poinformowała PKW w uchwale wzywając jednocześnie kandydata do uzupełnienia podpisów do 4 kwietnia do godziny 16.

Przypomnijmy, że w piątek 4 kwietnia 2025 roku o godzinie 12 Maciej Maciak zorganizował protest przed siedzibą PKW w Warszawie w sprawie sposobu weryfikowania podpisów.

- W trakcie tych kilku dni doświadczyliśmy niebywałych zachowań ze strony niektórych pracowników PKW, które nie godzą z powagą urzędnika państwowego i polskim prawem. Do tej pory dostarczyliśmy ok. 130 tys. podpisów. W pierwszej transzy ok. 80 tysięcy. Byliśmy bardzo dobrze obsługiwani, chwaleni z tego powodu, że mamy bardzo niski procent pomyłkowości (…). Teraz, gdy donosimy następne podpisy, gdyż nasza akacja była tak obliczona – zbieramy do ostatniej chwili – to nagle stosunek do nas uległ drastycznej zmianie. Dochodzi do sytuacji karygodnych, jesteśmy strofowani, karceni na każdym kroku – mówił Maciak przed siedzibą PKW wyjaśniając, że do sytuacji doszło, gdy chcieli uczestniczyć w weryfikacji podpisów do czego – jak zaznaczył – mają prawo.

Maciej Maciak dodał, że szokujące jest to, w jaki sposób weryfikowane są podpisy.

- PKW wybiera próbkę od 3 do 5 tysięcy spośród 100 tysięcy podpisów i sprawdza tylko taką próbkę, bo nie ma innej możliwości. Sprawdzenie stu tysięcy podpisów przy mocy przerobowej PKW, musiałoby trwać miesiąc – mówił Maciej Maciak, dodając że podpisy były odrzucane z uwagi na jakąś literówkę, kropkę czy przecinek.

W czasie konferencji kandydat na prezydenta z Włocławka zaznaczył, że 4 kwietnia – w ostatni dzień rejestracji - przywieźli kolejne tysiące podpisów.

- Zobaczymy, jak się Państwowa Komisja Wyborcza zachowa – dodał Maciej Maciak.

Już po złożeniu kolejnych podpisów, w jednym z nagrań na swoim kanale "Musisz to wiedzieć" w serwisie YouTube, Maciej Maciak przekazał, że udało im się zgromadzić 140 tysięcy podpisów, wciąż jednak czekali na wpisanie go jako kandydata na prezydenta.

- Udało nam się zgromadzić tę ilość podpisów, która była wymagana do rejestracji naszego kandydata. Było to coś niesamowitego (…). 140 tysięcy podpisów, to było coś wielkiego (…) - przekazał Maciak w jednym z nagrań.

W środę 9 kwietnia 2025 roku Maciej Maciak pojawił się na stronie PKW wśród zarejestrowanych kandydatów. Jest 12. zarejestrowanym kandydatem na stanowisko prezydenta Polski.

- Wielkim naszym wysiłkiem, normalnych obywateli, udało się przeforsować naszą kandydaturę Macieja Maciaka. Moją skromną osobę, Polaka małego – przekazał Maciej Maciak w jednym z nagrań. (…) - Czekaliśmy na to dziesiątki lat. Nie mówię tego bezpodstawnie. Dostałem w trakcie tych miesięcy, a i wcześniej, mnóstwo deklaracji: „nie chodziłem na wybory, pierwszy raz pójdę, nie było na kogo głosować. Nigdy się nikomu nie podpisałem na liście, ale panu się podpisałem”. Bardzo dziękuję. Ja nie byłem taki mądry, chodziłem głosować na mniejsze zło oczywiście, aczkolwiek były okresy, gdy mi się wydawało, że taki czy inny, to akurat dobry jest. Potem się okazywało inaczej.

Wybory prezydenta RP zaplanowano na niedzielę 18 maja 2025 roku. Lokale wyborcze czynne będą od godziny 7 do 21. Termin drugiej tury, to 1 czerwca. Kampania wyborcza oficjalnie rozpoczęła się 15 stycznia. Do 24 marca był czas na powiadomienie PKW o utworzeniu komitetów wyborczych, a na dostarczenie stu tysięcy podpisów poparcia – do 4 kwietnia 2025.

Na stronie PKW podano kandydatów w wyborach na prezydenta Polski w 2025 roku. To 12 osób:

• Artur Bartoszewicz (bezpartyjny),

• Magdalena Biejat (Nowa Lewica),

• Grzegorz Braun (Konfederacja, Konfederacja Korony Polskiej),

• Szymon Hołownia (Polska 2050 - Trzecia Droga),

• Marek Jakubiak (Wolni Republikanie),

• Maciej Maciak (Ruch Dobrobytu i Pokoju),

• Sławomir Mentzen (Konfederacja, Nowa Nadzieja),

• Karol Nawrocki (Prawo i Sprawiedliwość),

• Joanna Senyszyn (bezpartyjna),

• Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska),

• Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy),

• Adrian Zandberg (Partia Razem).