
Recydywista Mateusz W., którym magazynował amfetaminę i 4CMC w mieszkaniu przy ul. Sobieskiego w Toruniu dobrowolnie poddał się karze. Tylko dzięki temu usłyszał w miarę łagodny wyrok: 2 lata bezwzględnego więzienia. Takich spraw w Toruniu jest bardzo wiele, a w pamięć kryminalnym i śledczym zapadają już tylko te "kilogramowe".

Recydywista Mateusz W., którym magazynował amfetaminę i 4CMC w mieszkaniu przy ul. Sobieskiego w Toruniu dobrowolnie poddał się karze. Tylko dzięki temu usłyszał w miarę łagodny wyrok: 2 lata bezwzględnego więzienia. Takich spraw w Toruniu jest bardzo wiele, a w pamięć kryminalnym i śledczym zapadają już tylko te "kilogramowe".

Recydywista Mateusz W., którym magazynował amfetaminę i 4CMC w mieszkaniu przy ul. Sobieskiego w Toruniu dobrowolnie poddał się karze. Tylko dzięki temu usłyszał w miarę łagodny wyrok: 2 lata bezwzględnego więzienia. Takich spraw w Toruniu jest bardzo wiele, a w pamięć kryminalnym i śledczym zapadają już tylko te "kilogramowe".

Recydywista Mateusz W., którym magazynował amfetaminę i 4CMC w mieszkaniu przy ul. Sobieskiego w Toruniu dobrowolnie poddał się karze. Tylko dzięki temu usłyszał w miarę łagodny wyrok: 2 lata bezwzględnego więzienia. Takich spraw w Toruniu jest bardzo wiele, a w pamięć kryminalnym i śledczym zapadają już tylko te "kilogramowe".