Dwójka podwójna LOTTO Bydgostii przed rokiem w Sewilli sięgnęła po srebrny medal, przegrywając z Litwinkami, późniejszymi mistrzyniami świata, Vistartaite i Valciukaite. W Belgradzie doszło do rewanżu. Polki już w przedbiegu zasygnalizowały wysoką dyspozycję, ustanawiając czasem 6.46,5 nowy rekord mistrzostw. W biegu o medale dwójka Byd-gostii prowadziła od startu do mety. Na finiszu Litwinki mocno naciskały, lecz Polki odparły ten atak. Na celowniku były szybsze o 54 setne sekundy. Brąz przypadł Holenderkom.
Drugi krążek - brązowy zdobyły również podopieczne trenera Marcina Witkowskiego w czwórce podwójnej. Nowa osada, w której obok bydgoszczanek Ciaciuch i Dittmann wiosłowały Maria Springwald (AZS Kraków) i Agnieszka Kobus (AZS Warszawa), spisała się jak na debiut znakomicie. Polki bezpośrednio z przedbiegów zakwalifikowały się do finału, a w nim nie zjadła ich trema. Walczyły z bardziej doświadczonymi rywalkami, jak równy z równym, i w nagrodę stanęły na najniższym stopniu podium.
Bliska podobnego wyczynu była męska ósemka. Do brązu zabrakło 7 setnych sekundy. Polacy z dwójką wioślarzy LOTTO/Bydgostii (Piotr Hojka i Mikołaj Burda), czwórką z Zawiszy (Krystian Aranowski, Piotr Juszczak, Michał Szpakowski, st. Daniel Trojanowski) oraz jednym z AZS UMK Energa Toruń (Robert Fuchs) ulegli Niemcom, Rosjanom i Brytyjczykom. Cztery czołowe ósemki wpłynęły na metę w odstępie 1,5 sekundy.
W finale A płynęły jeszcze 3 polskie osady. Czwórka podwójna mężczyzn z Dariuszem Radoszem (Bydgostia) zajęła 5. miejsce, zaś dwójka podwójna w. lekkiej kobiet i czwórka bez sternika w. lekkiej mężczyzn mijała metę na 6. pozycji. W finale B dwójka podwójna w. lekkiej z Arturem Mikołajczewskim (Gopło Kruszwica) oraz dwójka bez sternika złożona z wioślarzy Wisły Grudziądz Konrada Wojewodzica i Mateusza Wilanowskiego uplasowały się na 2. miejscu (8.). W finale C na 3. pozycji (15.) zameldowała się czwórka bez sternika z Ryszardem Ablewskim i Wojciechem Gutorskim z Bydgostii oraz Rafałem Hejmejem z Zawiszy.
Czytaj e-wydanie »