Panowanie Magnusa Carlsena w szachach będzie trwało co najmniej 10 lat. 31-letni Norweg został mistrzem świata w 2013 r., po czym skutecznie bronił tytułu w 2014, 2016 i 2018 r. W piątek dokonał tego po raz piąty. W Dubaju wygrał z Janem Niepomniaszczim w 11. partii wykorzystując błąd Rosjanina, który po 49. ruchach zrezygnował z dalszej gry.
- Oczywiście, że czuję ulgę. Trudno cieszyć się jak dziecko, gdy sytuację przed rozpoczęciem ostatniej partii miałem tak komfortową, lecz jestem zadowolony ze swojej postawy. Zwłaszcza w szóstej partii, która była fundamentem tego zwycięstwa - skomentował na gorąco Carlsen.
ZOBACZ TEŻ:
Nawiązał do rekordowej pod względem liczby ruchów (136), prawie ośmiogodzinnej partii, która dała mu prowadzenie w rywalizacji z Niepomniaszczim. Pięć poprzednich partii zakończyło się remisem.
- Jak będę świętował sukces? Jeszcze się nad tym nie zastanawiałem. Zobaczymy. Na pewno częścią świętowania będzie gra o mistrzostwo świata w szachach szybkich i błyskawicznych. Słyszałem, że ma do tego dojść. Co zrobię wcześniej, czas pokaże. Fajnie mieć takie problemy - skomentował Norweg.
ZOBACZ TEŻ:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu