https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mają ponad 150 mln zł długu! Zmiany w bydgoskich szpitalach uniwersyteckich

Marta Pieszczyńska [email protected] tel. 52 326 31 19
sxc
Szpitale uniwersyteckie przygotowują się do restrukturyzacji. Oznacza to mniej łóżek i ludzi do ich obsługi. A co z pacjentami?

pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Sytuacja finansowa obydwu szpitali uniwersyteckich w Bydgoszczy jest dramatyczna. Łączne zadłużenie lecznic wynosi 157 mln zł, z czego Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. Jurasza - 126 mln zł. Placówka straciła płynność finansową, co pociągnęło za sobą opóźnienia w wypłacaniu pieniędzy pracownikom zatrudnionym na kontrakt.

W czerwcu ubiegłego roku Senat Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu odrzucił przygotowane przez szpitale uniwersyteckie plany finansowe na rok 2009. Zobowiązywał zarazem Centrum Konsultingowe Collegium Medicum UMK do sporządzenia planu restrukturyzacji, który miałby ustabilizować sytuację finansową obu lecznic.

Dwa pod jedną ręką
Jak podkreśla Wanda Korzycka-Wilińska, dyrektor "Jurasza", przygotowania do wdrożenia tego planu już trwają. - Zmiany to przede wszystkim wspólna polityka zarządzania obydwoma szpitalami - wyjaśnia.

Wczoraj prof. Andrzej Radzimiński, rektor UMK przedstawił szczegóły dotyczące restrukturyzacji szpitali uniwersyteckich.

Jarosław Kozera, prezes Centrum Konsultingowego Collegium Medicum UMK, któremu zlecono wykonanie planu restrukturyzacji, przyznaje, że proponowane zmiany nie dotyczą bezpośrednio ani marszałka, ani wojewody. - Piotr Całbecki zapowiedział jednak, że będzie podpatrywał wdrażanie planu.

Trzy lata na zmiany
Proces ma przebiegać przez najbliższe trzy lata. - Powołaliśmy już zespół 15 osób, których zadaniem jest wprowadzenie restrukturyzacji w życie.
Co więcej, lecznice mają ze sobą współpracować, a nie, jak dotychczas, konkurować.

Nowość to między innymi powołanie Uniwersyteckiego Centrum Terapii Jednodniowej, które miałoby funkcjonować jako samodzielny zakład opieki zdrowotnej oraz stworzenie sieci poradni uniwersyteckich.

Tyle dla chorych
Jeszcze w tym roku ruszy call center, czyli system ułatwiający pacjentom rejestrację zarówno do "Jurasza", jak i do Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr. Biziela.

Niestety, restrukturyzacja będzie oznaczała także redukcję szpitalnych łóżek. - Ze względu na limity zakontraktowane z Narodowym Funduszem Zdrowia, zasoby ludzkie i sprzętowe nie będą w pełni wykorzystane - przyznaje Wanda Korzycka- Wilińska.
Redukcji ulegnie również personel lecznicy. Jednak, jak zapewnia dyrektor szpitala, dotyczy to głównie osób, którym kończą się umowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zdzichna43
Dług a kto narobił go aż tyle,każda dyrekcja która przychodzi mówi o długach ,a remonty gabinetów dyrektorskich to była pierwsza potrzeba w tym szpitalu .
Centrum ratownictwa , budowa rusza na wiosnę, ciekawe ile to będzie kosztować szpital?
pracownikom płaci się nieregularnie za ich pracę na dyżurach.
Kontrakty lekarskie to jest przyczyna długu szpitala,gdzie jest tak dobrze żeby lekarze zarabiali 150zł na godzinę to trochę przesada,wstyd panowie i panie !!!!!
r
regionalny
Skoro za zmiany zabrali się historycy z Torunia, to juz pozostanie jedynie historia po tych szpitalach,...były sobie kiedyś szpitale w Bydgoszczy ale my zaczęliśmy rządzić ....
c
chory
widzę że Torun tu nie rządzi zrobiłam swoje i do nieba /
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska