Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Majątek za pobyt w domu pomocy społecznej? Gminy przytakują, szefowie DPS mają obawy

Jolanta Zielazna; [email protected]
Miesięczne koszty utrzymania w DPS w województwie wynoszą od 2700 do 3300 zł.
Miesięczne koszty utrzymania w DPS w województwie wynoszą od 2700 do 3300 zł. sxc
Biedniejsze gminy wstrzymują się? z kierowaniem mieszkańców do DPS. W placówkach są wolne miejsca. Powód? Wiadomo - pieniądze.

Większości dopłaca gmina

Ministerstwo pracy chce zmienić zasady płacenia za pobyt w domu pomocy społecznej. Proponuje, by pensjonariusze, którzy mają dom, mieszkanie, zgromadzone oszczędności, z własnego majątku płacili 100 proc. kosztów pobytu w placówce. Do ich dyspozycji mogłoby zostać 20 tys. zł.

Miesięczne koszty utrzymania w DPS w województwie wynoszą od 2700 do 3300 zł. Dziś rzadko który pensjonariusz, sam lub wspólnie z rodziną, płaci pełną kwotę.
Zasada jest taka, że podopieczny płaci 70 proc. swoich dochodów (lub mniej, jeśli przewyższa to miesięczny koszt utrzymania, ale to zdarza się niezmiernie rzadko), a resztę powinni dopłacić najbliżsi. Z reguły stać ich na niewielką kwotę, więc koszty obciążają gminę.

Czytaj: Emeryt zapłaci własnym majątkiem za opiekę w domu spokojnej starości

- U nas średnio rodzina dopłaca 300 zł miesięcznie - mówi Agnieszka Szulc, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Mogilnie. - To oznacza, że z budżetu gminy musimy dopłacać ponad 50 tys. zł miesięcznie, czyli 600 tys. zł rocznie - wylicza. To duże pieniądze. Tyle, ile wydają na dodatki mieszkaniowe. W placówkach jest 25 osób, 5 innych czeka w kolejce. - Nie mamy pieniędzy - przyznaje dyrektor. - Zazwyczaj umieszczamy w DPS pod koniec roku, albo gdy ktoś umrze.
W naszym województwie na koniec lutego we wszystkich domach pomocy społecznej dla dorosłych były wolne 54 miejsca, a 226 osób czekało w kolejce. Część czeka, bo nie jest to sprawa tak pilna, a im zależy na konkretnej placówce.

Bydgoszcz dopłaca do każdego dorosłego mieszkańca umieszczonego w miejskiej placówce 1870 zł miesięcznie, a poza miastem - 2250. To pokazuje, jak niewielką część opłat ponoszą podopieczni. W ubiegłym roku miejski budżet kosztowało to ponad 12 mln złotych.

Bierzesz majątek, bierz i obowiązki

- Są starsze osoby, które przepisują majątek na rodziną, a później państwo musi się o nich martwić - wskazuje Szulc. - Pomysł ministerstwa to rozsądne rozwiązanie, ale muszą być dobrze skonstruowane przepisy.

Pani dyrektor widzi to tak: Kto przejmie majątek osoby najbliższej bierze na siebie ciężar pokrycia kosztów umieszczenia tej osoby w placówce. Rata powinna być ustalona ze względu na wartość majątku. A jak go nie stać na płacenie, sprzedaje nieruchomość, pieniądze idą do depozytu DPS i placówka potrąca sobie co miesiąc koszty.

- Słuszny pomysł, jestem za - przytakuje Ewa Taper, zastępca dyrektora MOPS w Bydgoszczy. - Jest wiele osób samotnych, które czekają na miejsce, a dysponują majątkiem. Jeśli zapiszą go komuś, a trafią do domu pomocy, obdarowany powinien mieć obowiązek na dom płacić.

Dom jak hotel - z gwiazdkami

Ale wśród szefów domów pomocy społecznej entuzjazmu nie ma. Obawiają się, że ich placówkom ten pomysł nie wyjdzie na zdrowie. Z jednej strony są kolejki oczekujących, z drugiej - wolne miejsca. Tego kiedyś nie było.

- To niekoniecznie poprawi naszą sytuację - uważa Maria Licznerska, dyrektor DPS w Inowrocławiu. - Nasze społeczeństwo nie jest zamożne. Już teraz, gdy rodzina ma nam płacić, zatrzymuje krewnego w domu. W ubiegłym roku nie mieliśmy pełnego obłożenia, teraz też są wolne miejsca.

Do tego domu trafiają osoby coraz starsze, u schyłku życia, z wieloma zaniedbanymi chorobami. Rzadko która płaci pełne koszty utrzymania, czyli prawie 3 tys. zł miesięcznie.
- Wolne miejsca w domu to dla niego upadek, a podniesienie opłat może się dobrze placówkom nie przysłużyć - uważa Czesław Dalewski, dyrektor DPS w Podobowicach. Dom należy do najtańszych w województwie (koszt utrzymania to ok. 2700 zł miesięcznie), a tylko jedna osoba sama w 100 procentach finansuje pobyt. Ma na tyle wysoką emeryturę.

Dyrektor uważa, że gdyby ministerstwo chciało swój pomysł wprowadzić w życie, to przy obowiązującym standardzie powinny być tez domy wyższej kategorii, na "cztery gwiazdki" - Wtedy, jeśli płacę całość, to wybieram - uważa. - Ale to chyba przyszłość.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska