Robotnicy pracujący w lesie znaleźli zwłoki mężczyzny. Były zakopane. Widok był makabryczny. Mężczyzna miał liczne obrażenia, skrępowane ciało, a na głowie - worek. Od razu wiadomo było, że to zabójstwo. Przy ofierze był portfel z dokumentami i pieniędzmi. Nieżyjący mężczyzna był obywatelem Niemiec, polskiego pochodzenia.
To z tego względu nasza policja rozpoczęła współpracę z niemiecką. Funkcjonariusze ustalili, że motywem zabójstwa mogły być rozliczenia finansowe.
Czytaj: Znaleziono ciało w gminie Cekcyn. Wczoraj odbyła się sekcja zwłok
Wytypowali osoby, które mogły mieć związek ze zbrodnią. Jedna miała dom niedaleko Chojnic. Tam stał mercedes, w którym doszło prawdopodobnie do zabójstwa, częściowo spaloną odzież oraz volkswagena passata, skradzionego na terenie Niemiec. Współpraca z niemiecką policją umożliwiła przepływ informacji.
Efekt? 32-letni Michał N. z Berlina sam stawił się do komendy w Szczecinie, nocą 22 lipca o godz. 2:30. Przyszedł, bo wiedział, że zostanie zatrzymany.
Wczoraj przesłuchano go w Prokuraturze Okręgowej w Bydgoszczy. Usłyszał zarzut dokonania zabójstwa wspólnie z innymi osobami.
Dziś do sądu trafił wniosek o jego aresztowanie. Policjanci pracują nad ustaleniem i zatrzymaniem pozostałych sprawców.
Czytaj e-wydanie »