Śledczy wyjaśniają, jak doszło do śmiertelnego wypadku
Na obecną chwilę wiadomo jedynie, że bmw zderzyło się czołowo z cysterną. Siła zderzenia była ogromna. Z bmw niemal nic nie zostało. Cysterna zepchnęła auto na pobocze i przewróciła się. Kabina ciężarówki została zmiażdżona. Śledczy zajmują się sprawą. Wyjaśniają, jak doszło do śmiertelnego wypadku koło Krosna Odrzańskiego.
Pod uwagę brane są różne przyczyny tragedii
Zaraz po zderzeniu jeden ze świadków mówił policjantom, że widział odpadającą z auta oponę. Z tego powodu początkowo sądzono, że w cysternie pękła opona. To jednak zostało już wykluczone. Opony w cysternie są całe. Ustaliliśmy, że w bmw jechał mały pies. Nie przeżył wypadku. Zwierzę również jest brane pod uwagę podczas ustalania przyczyn tragedii. Pies w pewnym momencie mógł rozproszyć kierującego i wtedy doszło do tragicznego zderzenia z cysterną. To jedna z hipotez.
Zginęli młodzi ludzie
Na miejsce tragedii szybko dotarły służby ratunkowe. Droga na wiele godzin została zablokowana. Niestety dwie młode osoby z bmw zginęły na miejscu. To 25-letni mężczyzna i 26-letnia kobieta, mieszkańcy okolic Zielonej Góry.
Pełno chemikaliów
W środę od godz. 4.00 nad ranem trwały prace przy przewróconej cysternie. – Jest pełna chemikaliów, które muszą zostać przepompowane – mówi Marek Dziubałka z pomocy drogowej Maxmar w Zielonej Górze. Przepompowanie chemikaliów ma ruszyć około godz. 10.00. Dopiero potem zacznie się podnoszenie cysterny.
