Dlaczego w najważniejszym meczu sezonu zabrakło Jeleny Maksimović? Jedna z liderek drużyny pokłóciła się koleżankami i od dziesięciu dni nie trenuje. Jej powrót do drużyny jest coraz mniej prawdopodobny.
- Jej brak w składzie na mecz z ROW był moją decyzją i ja podjąłem takie ryzyko - wyjaśnia trener Elmedin Omanić. - Skoro zawodnik nie trenuje dzień czy dwa przed meczem, to choćby był Kobe Bryantem, to w moim zespole nie zagra. Cieszę się, że moja decyzja okazała się słuszna.
Uda się załagodzić nieporozumienia wewnątrz zespołu przed pólfinałami z Wisłą Can Pack Kraków? - Zawsze staram się takie rzeczy załagodzić, choć nie zawsze się da. W trakcie sezonu był podobny problem z Charity Szczechowiak i zdecydowałem, że lepiej będzie, jak nas opuści. Okazało się, że to była właściwa decyzja. W kwestii Maksimović ważne jest nie tylko moje zdanie, liczy się także opinia całego zespołu - podkreśla Omanić.
Prezes Maciej Krystek ostateczną decyzję zostawia trenerowi. - Jelena po raz ostatni trenowała w poniedziałek dziesięć dni temu. Wtedy doszło do pewnego nieporozumienia w gronie zespołu i od tego czasu koszykarka nie przychodzi na treningi, nie mogła więc zagrać z ROW. Ona sama twierdzi, że ma problemy ze zdrowiem, badania cały czas trwają. Jaka będzie jej przyszłość? Jeżeli wróci do zajęć, to ostateczną decyzję podejmie trener Omanić.