Mała Ojczyzna. Czy to były dobre lata dla Mogilna?

Do sukcesów obecnego burmistrza Mogilna na pewno należy zaliczyć budowę dwóch orlików i dwóch boisk wielofunkcyjnych na wsiach. Za te inwestycje chwalą burmistrza nawet polityczni przeciwnicy. Samorząd stara się też jak najwięcej korzystać z pieniędzy unijnych, na przykład realizując Program Rewitalizacji Miasta.

Leszek Duszyński w czasie kampanii wyborczej zapowiadał, że stawia na rozwój Mogilna. Miało w tym pomoc poszerzenie granic miasta. Ratusz przeprowadził procedurę zmiany granic, ale wniosek o włączenie części sołectw do Mogilna został odrzucony przez Radę Ministrów.

Nie udało się też w tej kadencji doprowadzić do zwiększenia miejsc pracy. Mieszkańcy mieli nadzieję, że uda się sprowadzić do Mogilna dużego inwestora. Pomogłoby w tym powstanie specjalnej strefy ekonomicznej. W 2008 roku burmistrz wspólnie ze starostą mogileńskim starał, się by na terenie gminy ulokowała się Kostrzyńsko-Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna. Skończyło się na planach.

Leszek Duszyński zapowiadał też od początku kadencji budowę obwodnicy. Po ciężkiej batalii z opozycją dostał zgodę rady miejskiej na przystąpienie do tej inwestycji, która ma być współfinansowana ze środków unijnych. Pomysł budowy obwodnicy za blisko 40 mln złotych wciąż budzi kontrowersje i dzieli mieszkańców. Przeciwnicy zarzucają obecnemu włodarzowi, że zadłuży gminę, by wybudować drogę, która i tak nie rozwiąże problemu zakorkowanego centrum miasta.