W Salonie Sztuki Współczesnej swoje prace eksponuje Andrzej Podolak uprawiający malarstwo sztalugowe, grafikę, malarstwo architektoniczne, architekturę wnętrz. Odwiedzający BWA zobaczą obrazy olejne powstałe w latach 1977-2001.
Metaforyczne widzenie świata
Artystyczne oglądanie świata Andrzeja Podolaka skupia się na przyrodzie. "Bezruch w pejzażu" czy tryptyk "Analiza pejzażu" to próba wejścia w dialog z siłami natury, próba zatrzymania na płótnie tego, co jest nieuchwytne dla zwykłego człowieka, a widoczne dla artysty. Artysty, który chce dzielić się tym bez ograniczeń. Ale i on nie zna wszystkich tajemnic. Przyroda jest zagadką również dla niego.
Przesiąknięte abstrakcją prace Podolaka pulsują życiem. Artysta operując metaforą zmusza nas do myślenia. "Ślady człowieka", "Samotność" czy "Ołtarz milczenia" to obrazy, których treść pozwala na wejrzenie w siebie.
Malarz z Ogrodzieńca
Andrzej Podolak, autor prac emanujących młodzieńczością, ma 59 lat. Urodził się w Ogrodzieńcu, studiował na Wydziale Malarstwa i Grafiki krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowniach profesorów: Mieczysława Wejmana, Tadeusza Łakomskiego, Wacława Taranczewskiego oraz prof. Jonasza Sterna, u którego zrobił dyplom. Związany z poznańskim i pilskim środowiskiem artystycznym.
Prace Podolaka znajdują się w zbiorach prywatnych i państwowych w kraju (Kraków, Łódź, Poznań, Piła, Warszawa, Bydgoszcz) oraz za granicą (USA, Kanada, Niemcy, Szwecja, Norwegia, Austria, Francja, Włochy, Węgry, Bułgaria i Holandia).
Wystawa malarstwa Andrzeja Podolaka czynna będzie do 1 września. Oprócz niej zobaczyć można również efekt plebiscytu publiczności bydgoskiego biennale (przypomnijmy: laureatem został Jerzy Puciata z pracą "Trivium - sobota"); ta ekspozycja gościć będzie w BWA do 28 lipca.
