https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Małe dziecko umiera. Rodzice twierdzą, że to z winy lekarzy

Za: Dziennik Wschodni, Ewa Pajuro, dj
sxc.hu
Szanse, że dziewczynka przeżyje zmalały prawie do 0 - podaje portal www.dziennikwschodni.pl

W Lublinie w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym o życie walczy mała Lena. Dziewczynka urodziła się z poważną wadą rozwojową. O jej zły stan zdrowia rodzice obwiniają jednak lekarzy, którzy wypisali ciężarną ze szpitala, mimo że jej dziecko zaraz po urodzeniu miała przejść poważną operację.

- Mówili, że wszystko będzie dobrze, pod warunkiem, że dziecko zostanie zoperowane tuż po porodzie - powiedział Dziennikowi Wschodniemu Leszek Makaruk. - Stan maleństwa jest ciężki. Lekarze twierdzą, że pomóc może tylko cud. Po cichu dodają, że szanse, że nasze dzieciątko przeżyje zmalały z 90 procent właściwie do zera.

Szef szpitala przekonuje, że o błędzie lekarzy nie może być mowy. - To że matka musiała dojechać do szpitala nie miało żadnego wpływu na stan dziecka. Noworodek nie ucierpiał też w trakcie transportu karetką do DSK - wyjaśnia Dziennikowi Wschodniemu Jan Oleszczuk, kierownik kliniki położnictwa i perinatologii SPSK 4.

Ojca dziecka to nie przekonuje. Zapowiada, że skieruje sprawę do sądu.

Przeczytaj:
Nasze dziecko umiera. Z winy lekarzy

Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Leszek
Apel rodziców małej Lenki do ludzi dobrej woli.
Bardzo prosimy o przekazywanie 1% podatku na leczenie i rehabilitacje naszej córki.
KRS;0000223111 z dopiskiem REHABILITACJA LENY MAKARUK

z góry bardzo dziękujemy.
a
ania33
sliczna słodka dziewczynka,mam nadzieje że BÓG bedzie nad nia czuwał,i odzyska zdrówko,pozdrawiam
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska