- Wina oskarżonego jest ewidentna. Przyznał się do winy, jego zeznania pokrywały się z zeznaniami świadków i znieważonego policjanta - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Adam Szokalski.
Maciej Maleńczuk dobrowolnie poddał się karze. Z prokuratorem uzgodnił trzy tysiące złotych grzywny. Dziś zgodził się na to sąd. Oprócz tego artysta musi zapłacić 410 zł kosztów sądowych.
Prokuratura oskarżyła piosenkarza o znieważenie policjantów na służbie. Do incydentu doszło po ostatnim koncercie festiwalu w Opolu, gdy artysta wracał do hotelu z bankietu na zapleczu amfiteatru.
Wdał się wtedy w rozmowę z policjantami udzielającymi pomocy nieprzytomnemu mężczyźnie. Jednak zdaniem artysty funkcjonariusze wcale mu nie pomagali, dlatego zaczął wyzywać ich od szmaciarzy, pedałów, Goebbelsów i gnojów.
Źródło: Jest wyrok na Macieja Maleńczuka za znieważenie policjantów w Opolu - www.nto.pl