Małgorzata Królik z Mgoszcza z medalami Igrzyskach w Abu Dhabi [zdjęcia]

- Jesteśmy bardzo dumni z kolejnych sukcesów mieszkanki naszego Domu - mówi Grzegorz Szyming, dyrektor mgoskiego DPS-u. - Jest uzdolniona w wielu dyscyplinach sportowych, garnie się do tego, a tenisie stołowym problem by sobie z nią poradzić przy stole mają nawet terapeuci. Jest samoukiem. Po prostu nasi mieszkańcy maja możliwość korzystania z różnych form aktywności sportowej, między innymi mamy stoły do pingponga. Gosia korzysta z tej możliwości i gra dość regularnie. Bardzo to lubi. Kiedyś występowała w sekcji "Kaczory" w Chełmnie, teraz w naszych mgoskich "Jeżykach".

Dla Małgorzaty Królik udział w Igrzyskach to nie pierwszyzna. Wcześniej reprezentowała nasz kraj w takich samych imprezach w Toronto i w Szanghaju.

- Tyle, że w Toronto, skąd przywiozła puchar za zajęcie czwartego miejsca występowała w jeździe szybkiej na lodzie, a w Szanghaju już w tenisie - podkreśla dyrektor Szyming. - Ze stolicy Chin wróciła z dwoma medalami: złotym w deblu i brązowym w grze indywidualnej. Teraz ma dwa medale i jest jedyna tenisistką stołową z Polski. Reprezentuje zatem nie tylko Mgoszcz, gminę Lisewo, czy województwo kujawsko-pomorskie, ale cały kraj.

Jest więc progres, ponieważ teraz w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Małgosia wywalczyła indywidualnie srebrny krążek.
Małgosia ma 39 lat, ale kondycji i zdolności sportowych pozazdrościć mogłyby jej nawet niektóre nastolatki.

- Rozwój poprzez sport to dla naszych podopiecznych nie tylko forma aktywności fizycznej, ale też świetna forma rehabilitacji społecznej - nie ma wątpliwości Grzegorz Szyming. - Oczywiście, nasi mieszkańcy nie są osobami, które wychodzą z inicjatywą, ale odpowiednio zachęceni i zmotywowani przez terapeutów potrafią oddać się bez reszty różnym zajęciom - w tym sportowym. A te ruchowe bardzo dobrze na nich działają, dlatego ich oferta u nas jest szeroka. Niestety, mamy u nas dużo seniorów i nie wszyscy mogą angażować się we wszystkie dyscypliny. Gosia jest bardzo sprawna fizycznie, do tego jej upośledzenie intelektualne jest tylko lekkie.

W Mgoszczu cieszą się, że Gosia wywalczyła medale i wraca do nich. A dyrektor ma już dla niej kolejną niespodziankę.

- Ona jeszcze nic nie wie, ale pojedzie na kolejne zawody - tym razem do Holandii - informuje Grzegorz Szyming. - Zaplanowano je na 24-27 maja. Tym razem będzie w reprezentacji w piłkę nożną. To nie wszystko, Małgosia gra także w drużynie hokeja halowego.